Czy przeszłość naprawdę może być jej przyszłością? Część druga.

799Report
Czy przeszłość naprawdę może być jej przyszłością? Część druga.

Stała tam... serce waliło jej w piersi, kiedy patrzył na nią, jego oczy patrzyły prosto w jej oczy. Tak bardzo chciał być silny, nie stopić się i nie powiedzieć jej, jak bardzo za nią tęsknił. A jednocześnie był na nią zły, że zrezygnowała z tego, co mieli.

Amber była całkowicie przytłoczona i zaskoczona, faceci przy stoliku naprzeciwko Johna krzyczeli na nią o więcej drinków, dudniący bas, gdy DJ puszczał muzykę pomiędzy występami na scenie, a mężczyzna, który miał jej serce, siedział przed nią , wyraźnie pokazując, że nie był gotowy pozwolić jej odejść.

Nie mogła mówić, jej wzrok nie spuszczał go z oczu, wiedziała, że ​​go zawiodła, uciekła i zrobiła wszystko, czego nie powinna. Zawsze tak szczery i szczery w stosunku do Johna, prowokujący monumentalne kłótnie, zawsze kończący się niesamowitym seksem i szczęśliwym pójściem do łóżka, to było zupełnie na odwrót. Zrobiła wszystko, czego przysięgała sobie, że nigdy nie zrobi. Zawiodła jedynego mężczyznę, którego znała w głębi duszy, kochała ją za to, kim była.

„John…” to wszystko, co udało jej się wykrztusić. - C... co ty tu robisz? Kiedy go obserwowała, próbując odwrócić wzrok od Glena, jej szefa, który patrzył, aby upewnić się, że wszystko w porządku.

- Przyszedłem się z tobą zobaczyć Amber - powiedział stanowczo. „W końcu cię wyśledziłem, ale nigdy nie myślałem, że znajdę cię w takim miejscu”, kiedy celowo zmierzył ją od góry do dołu, a potem spojrzał jej w oczy, żeby zobaczyć jej reakcję na ten komentarz. Stara Amber od razu oddałaby strzał, ale nie teraz. Nic nie odpowiedziała, wiedząc, że to w ogóle nie był jej czas na mówienie, musiała przyjąć wszystko, co w nią rzucił, zraniła go głęboko i wiedziała o tym.

Patrzył wprost na jej piersi, wylewające się spod gorsetu, jakiś niesamowity dekolt. „Widzę, że w takim razie lubisz pokazywać rojowi mężczyzn swoje atuty”?, kiedy patrzył na nią gniewnie, wiedząc, jaka była pedantką, jeśli chodzi o to, by nie być uważaną za dziwkę, ani nie dawać żadnych zdalnie seksualnych sygnałów facetom. „Jak rzeczy się zmieniają”, powiedział John, popijając swoją szkocką z colą.

Nagle poczuła się skrępowana, wiedząc, co on musi o niej teraz myśleć, mając nadzieję, że wie, dlaczego to robi, tak bardzo pragnąc zyskać jego akceptację, ale na zewnątrz starając się pokazać, że jest silna i pewna siebie i nie potrzebuje jego już o niej sądy. „Właściwie niewiele się zmienia, otoczenie może, ale osoba nie”, powiedziała, patrząc prosto na niego. „Taa… racja”, mówi, spoglądając na pieniądze schowane w dekolcie jej gorsetu, z przodu. „Więc… 2000 $”, mówi John, okrążając palcem górną część szklanki. „Zakładam, że twój szef ci powiedział?”, jego oczy nie spotykają się teraz z jej. „Tak, zrobił to, ale dlaczego miałbyś to zrobić, John?”, Amber jest zdezorientowana, patrząc na niego. „Ponieważ tęsknię za tobą, a ostatnio najwyraźniej muszę zapłacić, żeby zwrócić na siebie twoją uwagę…”, mówi protekcjonalnie. „Idź się pieprzyć, John”, mówi, idąc do szturmu, a Glen patrzy na jej maszerującą obok. „Wszystko w porządku?”, mówi. „Dobrze… wszystko w porządku”, mówi Amber, wychodząc z tyłu desperacko zaczerpnąć powietrza, czując klaustrofobię, a jej gorset nie pomaga, kiedy wachluje się dłonią i stoi w zimnym powietrzu.

Siedzi tam na schodach przez 5 minut, po czym zbiera się, ponownie nakłada szkarłatną czerwoną szminkę, rozpyla jeszcze trochę Coco Chanel i pewnym siebie krokiem podchodzi do Johna. „Chodź tędy”, mówi, przemykając obok niego, idąc z wdziękiem, prowadząc go do bocznego korytarza, z 6 pokojami w rzędzie i bramkarzem obsługującym każde z drzwi, w pogotowiu, gotowym w razie potrzeby . John podąża za nią jak szczeniak, cały czas wpatrując się w jej tyłek, tak bardzo tęskniąc za jej niesamowitym ciałem, wizje jej wyginającej się w łuk pleców i krzyczącej w ekstazie powracają do jego umysłu, gdy idzie ze szkocką i colą w dłoni. Dochodzą do pokoju, a Wykidajło wita się z Amber, zaskoczony, że tam wchodzi, normalnie zupełnie nie w jej stylu, kiedy patrzy podejrzliwie na Johna.

„Jeśli będziesz mnie potrzebować, krzycz”, mówi, patrząc na Johna od góry do dołu, gdy John wchodzi trochę zadowolony z siebie, wiedząc, że każdy facet tutaj chciałby być teraz na jego miejscu, w swoim szytym na miarę garniturze od Armaniego, idzie w środku i siada na krześle na środku pokoju, z drinkiem w dłoni, popijając i obserwując Amber. Patrzy na niego. „Więc… mówisz o tym poważnie?”, mówi, stojąc przy odtwarzaczu CD. „Nigdy nie żartuję z pieniędzy, Amber, ty ze wszystkich ludzi powinieneś to wiedzieć”, mówi, gdy pozwala, by jego wzrok przesuwał się od jej kostek do jej tyłka, jej ciało tak bardzo go podnieca, nawet tylko patrząc, kiedy się dostosowuje się trochę i zdejmuje marynarkę. „Czy mógłbyś włączyć Britney Spears, to dziecko jeszcze raz piosenkę, to jest ta, którą chcę”, uśmiecha się, wieszając marynarkę na stole i wraca na swoje miejsce, wiedząc, że będzie miała natychmiastowe retrospekcje z ich uczennicą fantazje odgrywania ról, w których była niegrzeczną małą dziewczynką, którą nauczyciel musiał ukarać dobrym ruchaniem.

Nie patrzy na niego, wzdychając głośno, kiedy ładuje i zaczyna, odwraca się do niego i rozchyla trochę nogi, stojąc 5 stóp od niego, gdy zaczyna się muzyka i przesuwa rękami od bioder po jej piersi i przez włosy, i uwodzicielsko podchodzi do niego, nie spuszczając z niego wzroku. To oczywiste, że jego serce wali, tak bardzo za nią tęsknił, nerwowo popijając drinka, gdy ona wstaje w jego zasięgu i siada okrakiem na jego nogach, lekko rozchylony i siada, biorąc napój z jego ręki i kładąc go na ziemi obok nich, gdy przesuwa dłońmi po jego czole. Czuje zapach jego wody kolońskiej, zawsze ją uwielbiała. Wie, jaki ma na niego wpływ, i ma nadzieję, że on nie zdaje sobie sprawy, jaki ma na nią wpływ. Może tylko wpatrywać się w nią tęsknie, jego oddech staje się cięższy, kiedy ją obserwuje, a ona stara się zachować jakąś pewność siebie, która nie jest prawdziwa. Jedynym facetem, dla którego tańczyła wcześniej, był John. A teraz jest tutaj, na jego kolanach, przyciskając piersi do jego klatki piersiowej, delikatnie dmuchając na jego lewe ucho i do jego ucha. Słyszy, jak oddycha na jej twarz, jest dżentelmenem i nie dotyka jej, wiedząc, że w każdej chwili mogłaby złapać Wykidajło, gdyby to zrobił. Desperacko chce pocałować go w ucho, tak jak kiedyś, kiedy przesuwała dłońmi w górę iw dół jego kręgosłupa, ale wie, że nie może. Ona nie może przekroczyć linii. Cieszy się, że głośna muzyka wycisza odgłosy jej oddechu, kiedy pozwala, by jej włosy opadły na jego twarz i szyję, a potem odchyla się trochę, by na niego spojrzeć, siadając okrakiem na jego ciele. Jej gorset nie został stworzony do siedzenia! A jej piersi prawie pokazują teraz sutki, kiedy on nie może się powstrzymać przed patrzeniem na nie z góry, pragnienie jej jest wyraźnie widoczne w jego oczach, gdy chwyta jego krawat i zachowuje się, jakby jej ręce wspinały się po nim, jedna po drugiej, przesuwając się w górę, aż jej twarz znajdzie się tuż obok jego.

Słyszy teraz jej oddech, pożądanie jest też widoczne w jej oczach, nie wie, że jej cipka mrowi, to było tak dawno, że nie pozwoliła nikomu się do siebie zbliżyć tak jak John. Desperacko pragnie, żeby ją przeleciał, sprawił, że zacznie krzyczeć, wprawić ją w dreszcz, poczuć jego penisa głęboko w sobie, kiedy ujeżdża go i wbija paznokcie w jego plecy. Nie myśli jasno, jest zagubiona we własnym małym świecie, gdy ich usta się spotykają. Trudno określić, kto w ogóle wykonał pierwszy ruch, ale łączą się, języki natychmiast się odnajdują, gdy pocałunek się nasila. Tyle namiętności, tyle emocji, a jednocześnie tak czuła, gdy czuje, jak jego silne ręce poruszają się po jej ciele, a on pieści jej dolną część pleców, gdy całują się delikatnie i namiętnie. Pamięta wszystkie ich sesje całowania się w jego samochodzie, pomiędzy zajęciami lub spotkaniami, podrzucanie jej do domu, zawsze uwielbiali się całować. Piosenka się skończyła i żadne z nich tego nie zauważyło, ale całowali się jeszcze przez 10 minut. Nikt nie popycha rzeczy za daleko, po prostu cieszy się bliskością i znów czuje swoje usta.

Wykidajło puka do drzwi, gdy palce Amber przebiegają przez włosy Johna, jej ramiona przyciągają jego ciało tak blisko jej ciała, jak ciche jęki wymykają się z ich obojga. John, zawsze dżentelmen, nie pozwala, by jego ręce poruszały się gdziekolwiek poza przeczesywaniem jej długich blond loków. Pukanie do drzwi sprawia, że ​​podskakuje, gdy oboje zdają sobie sprawę, co robią. Amber szybko schodzi z Johna i odchrząkuje, poprawiając gorset i przesuwając palcem wskazującym po ustach, żeby poprawić nieco szminkę. Znając zasadę numer jeden, nie całuj klientów, ale myśląc, że Glen musi wiedzieć, że John szukał czegoś innego, jeśli był gotów zapłacić 2000 $. Wiedziała, że ​​w pracy są dziewczyny, które uprawiają seks z klientami w tych pokojach, ale nie było to coś, o czym jakakolwiek dziewczyna była naprawdę otwarta.

Poprawia krawat i wstaje, wiedząc, że przekroczył linię, zastanawiając się, co powinien powiedzieć. Taki pewny siebie, pewny siebie biznesmen, który nie wie, co powiedzieć dziewczynie, którą kocha ponad wszystko, gdy podchodzi do stołu, podnosi marynarkę i wkłada ją, i zostaje tam, wyjmując coś z jego kieszeni. Widzi, jak kładzie plik gotówki na stole, płacąc 2000 $, które obiecał. Odwrócony do niej plecami, gdy go obserwuje. Tak desperacko chce mu powiedzieć, że jest jej przykro, przepraszam za wszystko i że go kocha, ale nie potrafi wykrztusić z siebie słowa. Patrzy, jak się odwraca, a Bramkarz otwiera teraz drzwi, sygnalizując koniec sesji, patrzy na nią, jego wzrok spotyka się z nią przez kilka sekund. Patrzy na niego, nie ma tam pewnego siebie biznesmena, jest człowiek, który jest zraniony. Wygląda na pokonanego, rozczarowanego, jakby złamała go na pół. Jakby mówił do niej oczami. Ona prawie nie może na niego patrzeć, wie... Kiedy przełyka ślinę i idzie, wciąż ją obserwuje, bo ona boi się poruszyć. Nawet gdyby chciała coś powiedzieć, żadne słowa nie padłyby z jej ust. Przechodzi obok niej i kiwa głową bramkarzowi, kiedy ten wychodzi. Amber odwraca się do drzwi i widzi, że go nie ma. Teraz wiedziała na pewno, że zrujnowała coś niesamowitego...

Podobne artykuły

Trans w Toronto

Reklama na Craigslist: Małżeństwo szukające dobrej zabawy - mw4t - lata 40-te (Toronto) Jesteśmy małżeństwem i szukamy biseksualnej osoby trans do zabawy. Jesteśmy gospodarzem. Jeśli jesteś zainteresowany, napisz, kiedy jesteś wolny. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~ Do: [email protected] Od: [email protected] Temat: Re: Małżeństwo szukające dobrej zabawy – mw4t – lata 40-te (Toronto) Cześć, nazywam się Lizzie Elliott. Mam 18 lat, trans m2f, szukam zabawy. Jestem bezpieczny i czysty. Bezpłatnie każdej nocy z wyjątkiem niedziel. Możliwość podróżowania po całym Toronto. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~ Do: [email protected] Cześć Liz, możesz przyjść w piątek wieczorem do domu... o 21:00. Mój mąż jest bardzo podekscytowany spotkaniem z tobą. Płatności możemy...

412 Widoki

Likes 0

Naprzemienne weekendy: część 2

Jason siedział na kanapie i oglądał telewizję, kiedy frontowe drzwi się otworzyły. Mandy spacerowała, wyglądając więcej niż trochę dziwnie. Jej ubrania, najwyraźniej nowe i trochę skąpe, były mokre od rosy. Oczywiście nie wiedział, że to rosa i po prostu założył, że przeszła przez zraszacz czy coś. Co Ci się stało? on zapytał. Jego ton zdradzał, że tak naprawdę go to nie obchodziło. „Najwyraźniej zostawiłam samochód taty w ruchu” – odpowiedziała. Nie miała pojęcia, jak dawno temu porzucił ją na trawniku przed domem, ale nie była z tego powodu zadowolona. Z tego, co wiedziała, przejechał obok, nie zatrzymując się, i ją wyrzucił...

456 Widoki

Likes 0

Moje wakacje w Bostonie, część 1

Wybierałem się do Bostonu na spotkanie z przyjacielem. Nie, nie pani Rosen i chłopcze, chciałbym móc ją znowu spotkać. To była moja przyjaciółka Jen, której nie widziałem kilka dni po moich 10. urodzinach. Ona ma teraz 25 lat, a ja 26. Minęło prawie 15 lat, odkąd ją widziałem. Ma dziecko, teraz córkę, która ma 5 lat. Ponownie nawiązałem z nią kontakt przez Internet. Wymieniała się zdjęciami i rozmawiała przez telefon. Powiedziała mi, że jest trochę pulchna i że ma dokładnie 177 cm wzrostu. Ma piękne zielone oczy, które zawsze o niej pamiętałam. Wyszedłem z autobusu i tam była ona. Stoi przy...

412 Widoki

Likes 0

Zrządzeniem losu

Zrządzeniem losu To zabawne, jak w jednej chwili można zmienić całe oprogramowanie. Biorąc pod uwagę odpowiednie okoliczności, wszystko, w co kiedykolwiek wierzyłeś, wszystko, z czym walczyłeś, czego się obawiałeś i czemu się opierałeś, może zostać przekręcone i przekształcone w rzecz, której najbardziej pragniesz. Tak było w przypadku Taji Crawford, która odbyła przerażającą podróż, która pozostawiła ją bez tchu, usatysfakcjonowaną w sposób, o istnieniu którego nie miała pojęcia, i pragnącą znacznie więcej. Wszystko zaczęło się niewinnie, kiedy pewnego wieczoru Taja wróciła do domu z zakupów. Przeciągnęła torby przez frontowe drzwi i rzuciła je pod nogi, gdy sięgnęła do włącznika światła. Jak zwykle...

393 Widoki

Likes 0

Gorączka kabinowa: Potrzebuję małego towarzystwa – rozdział 06

Rozdział 6 - Twarde prawdy i miękkie ciało ZASTRZEŻENIE: Nie jestem właścicielem żadnego filmu z serii Cabin Fever ani żadnej z występujących w nim postaci. Nie zarabiam na pisaniu tej historii. Nota autora: Uczciwe ostrzeżenie dla tych z Was, którzy lubią tylko ostre przyprawy – ten rozdział to w zasadzie rozmowa pomiędzy głównymi bohaterami. Nie ma tu seksu jako takiego, ale jest sporo zabaw piersiami. „To był błąd” – stwierdziła Marcy. – Powinienem był wiedzieć lepiej. Pociągnęła głęboki łyk piwa. – Tak – zgodził się Paul bez przekonania. „To właśnie powinniśmy powiedzieć, prawda? Jeśli więc wiemy, że to był błąd, dlaczego...

302 Widoki

Likes 0

Rozwiązłość Magica, rozdział 2

Rozdział 2 Magiczna rozwiązłość Zanim przejdę dalej w tej historii, prawdopodobnie będzie dla mnie właściwym opowiedzenie czegoś więcej o sobie i trochę więcej o moich przyjaciołach, czyli „klice”, jak woleli to nazywać. Jak już wiecie, mam na imię Mike. Sammy, dziewczyna, z którą właśnie straciłam dziewictwo, jest także dziewczyną, która jako pierwsza przedstawiła mnie wszystkim swoim przyjaciołom, naszej kliki. Nasza zgrana grupa przyjaciół liczyła około 15 osób. A poza tym mieliśmy kilku innych przyjaciół, z którymi uznaliśmy, że nadają się do towarzystwa. Ale nie byli w naszej „grupie”, byli tylko znajomymi. Wszyscy mieliśmy wtedy około 15 lub 16 lat i spędzaliśmy...

295 Widoki

Likes 0

Podjąć przez swojego pracodawcę

Kilka miesięcy temu mój mąż miał wyjechać do miasta ze swoimi dwoma szefami, firmą ojca i syna, z którą pracował przez około 5 lat. Zarówno ojciec, jak i syn z pewnością nie byli moimi atrakcyjnymi, chudymi i oczywiście nie czcicielami słońca, takimi jak ja, sądząc po ich bladoróżowej cerze. Tego wieczoru sama byłam trochę napalona i nie mogłam się doczekać, aż wróci do domu i zaspokoi moje pragnienia, dlatego ubrałam się odpowiednio, czarne podkolanówki, krótka spódniczka, koronkowe czarne pufy i biustonosz oraz łatwo zdejmowana bluzka!. Skinął głową z cierpkim uśmiechem na twarzy, kiedy zauważył, jak schodzę po schodach, - Szkoda, że...

593 Widoki

Likes 0

Obfite pożądanie

Dziewczyna stała i wyglądała przez okno swojego mieszkania, z ręką na jednym biodrze, drugą opartą o okno zaparowane kondensacją. Miała delikatną skórę w kolorze przypominającym karmel, gładką i pyszną. Jej oczy były ciemnobrązowe i zakończone drobnymi brwiami, które biegły wzdłuż linii jej wysokiego czoła. Na plecy spływały jej kruczoczarne włosy, proste i błyszczące, gdziekolwiek padało światło. Miała małą twarz o delikatnych rysach, z pełnymi ustami, które były lekko wykrzywione, jakby była ciągle gotowa kogoś pocałować, i przebite pojedynczym pierścionkiem. Wysokie policzki i mocna, dumna linia szczęki ładnie to wszystko podkreślały i prowadziły do ​​​​miękko zakrzywionej szyi. Drobne palce rozłożone na oknie...

430 Widoki

Likes 0

Zabawka do ruchania hermafrodyty – rozdział 1

Była dwunasta rano, a ja wciąż nie znalazłem ofiary na noc. Warknęłam, kiedy moje długie, krwistoczerwone paznokcie wbiły się w kierownicę czarnego minivana, w którym aktualnie siedziałam, a frustracja wrzała we mnie i błagała, aby mogła zostać wypuszczona na jakiegoś niewinnego świadka. Kiedy już miałem porzucić polowanie, błysk blondynki zasłonił mi pole widzenia, powodując, że odwróciłem głowę w bok i zobaczyłem blondynkę o nieco drobniejszej budowie i obfitych dzbankach, spacerującą samotnie i patrzącą razem z nią na telefon Włożyłem słuchawki do uszu. Prawie mogłem się roześmiać i pokręcić głową z powodu głupoty dziewczyny, ale jedyne, co mogłem zrobić, to jęknąć, gdy...

435 Widoki

Likes 0

Szantaż szkolny 01

Czwartek: „Dziękuję wszystkim pracownikom i studentom za zgromadzenie się w tak krótkim czasie”. Powiedział dyrektor mojej szkoły, pan Jones. „Wiem, że to nieoczekiwane zgromadzenie zabiera ci czas, więc zrobię to szybko”. Pan Jones zwołał zgromadzenie zaledwie minutę temu. Nikt w mojej klasie, ani ja, nie wie o co chodzi. To nie było zaplanowane, to wszystko, co wiemy. Kim jestem? Nazywam się Ian i jestem uczniem ostatniej klasy liceum Stanapolis. Jestem średniego wzrostu, mam blond włosy, zielone oczy i nie uprawiam żadnych sportów, po prostu mnie one w ogóle nie interesują. Zamiast tego inwestuję dużo czasu w komputery. W wolnym czasie nauczyłem...

516 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.