Czwartek, 18 sierpnia. „Mówię ci, koleś, ona do mnie leciała!” Aaron woła do J.J., opowiadając swojemu kuzynowi o spotkaniu z Jodi przy basenie wczoraj po południu. Dwa stadniny robią sobie przerwę od porannego treningu; oboje już się obficie pocą, a upał dnia nie zbliża się do najgorszego. „To znaczy, koleś, mam nadzieję, że masz rację, ale nie wczytuj się w to za bardzo…” J.J. ostrzega swojego kuzyna, próbując stłumić jego oczekiwania. „Ale, koleś, ocieranie się o mnie cyckami, wysyłanie córki do domu, żebyśmy mogli być sami… Mówię ci, stary, ona do mnie podeszła!” Aaron powtarza. „Stary, to tak, jak powiedział kiedyś...
14 Widoki
Likes 0