Mam na imię Pasja, nie jest to moje prawdziwe imię, ale to wystarczy w tej historii. Jakieś trzy lata temu podróżowałem po Ameryce Północnej, w pobliżu granicy amerykańsko-kanadyjskiej, gdzie znaleziono mały motel. Tylko jedno z tych uroczych małych miejsc znalezionych przy autostradzie; wysoko w zalesionych górach, ze sklepem, restauracją i kilkoma pokojami.
Ponieważ jest to późno poza sezonem podróży i pada śnieg! To był pierwszy raz, kiedy widziałem, a nawet dotykałem śniegu! Utknąłem w motelu na kilka dni i zaprzyjaźniłem się z jedną z pracownic, kobietą o imieniu Hopakaia.
Hopakaia mieszka w motelu, pracuje w sklepie z pamiątkami i wykonuje różne dorywcze prace, takie jak sprzątanie, pranie i tym podobne w tym miejscu. Robi też wróżby dla gości, którzy są tym zainteresowani. Po skończonym dniu zostałam zaproszona do jej małego mieszkanka na tyłach lokalu, gdzie zaoferowała darmowy pokaz swoich umiejętności.
Zrobiła kilka odczytów moich linii dłoni, w odniesieniu do takich spraw, jak moje życie i rodzina potoczyły się do tej pory, i zrobiła to z oszałamiającą dokładnością. Ja i moja rodzina zawsze uważaliśmy, że nasz los jest z góry przesądzony, niepoznawalny, ale dla garstki ludzi… i wyglądało na to, że Hopakaia jest jednym z nich.
„Wiesz, Hopakaia, przyszłość jest już przesądzona dla nas wszystkich, to, co mówią czytelnicy, ma się już wydarzyć i stanie się”.
To wzbudziło jej ciekawość i sprawiło, że zatrzymała się na chwilę, popijając kawę. Teraz piłem herbatę zmieszaną z mocną whisky, coś w rodzaju domowej roboty z tego co powiedziała. Kawa pita tu w Ameryce jest jak na mój gust o wiele za słaba, bardziej przypomina wodę smakową niż prawdziwą kawę; Podoba mi się na tyle mocno, że używana łyżka stoi w nim, zanim się rozpuści.
„Więc, pozwól mi zobaczyć, czy mam tę cieśninę, bez względu na to, jaka przyszłość się pojawi, zrobisz to, ponieważ tak się stanie i tak, nawet jeśli nie chcesz?” Wyraz ciekawości i zainteresowania na jej twarzy był autentyczny. Miło było dzielić się swoją kulturą i wierzeniami z drugą osobą.
„Tak, tak to działa. Nie możesz walczyć ze swoim losem i czy ci się to podoba, czy nie, tak właśnie się stanie”. Poszła po więcej herbaty i kawy, pytając, czy chcę do tego więcej whisky.
„Zachwycony, jest pyszny po zmieszaniu”.
Zamilkłem na chwilę, myśląc, że może być coś, co mogłaby zrobić. „Czy możesz przeczytać, jak potoczy się moja przyszłość w miłości i innych sprawach? Szczególnie tutaj, w obu Amerykach?
To spowodowało, że na jej twarzy pojawił się szczególny uśmieszek, a jej oczy zdawały się tańczyć z wewnętrznym światłem. Po prostu założyłem wtedy, że to znaczy, że zrozumiała i ma przebłysk mojego przyszłego losu.
„Co rozumiesz przez „inne rzeczy” na drodze miłości? Uśmiechała się lekko, trzymając ręce za podbródek, a na jej twarzy malował się psotny wyraz twarzy; wskazując, że zrozumiała, ale zamierzała wyciągnąć to ze mnie, zanim cokolwiek zrobi.
„Po prostu inne rzeczy…” Teraz zacząłem czuć rumieniec na policzkach i szyi. Hopakaia uśmiechnął się i skinął głową, żebym kontynuowała, rozkoszując się każdą chwilą mojego totalnego zażenowania. – To znaczy… czy w moim życiu będzie jeszcze jeden… a dokładniej…
„Właściwie co do czego, ta niejasność nie pomaga mi w określeniu twojego losu”.
W końcu wziąłem głęboki oddech i przemówiłem do niej. „A dokładniej… czy będę z kimś w łóżku w tym czasie. Wiesz – ja naga, rozstawione nogi i łóżko się trzęsie, gdy się ze sobą całujemy.
Wkrótce do jej chichotów dołączyły moje, gdy napięcie między nami opadło. Wyjaśniłem wiele o sposobach i zwyczajach mojej ojczyzny; oraz o ograniczeniach prawa dotyczących seksualności. Nie musiałem jej mówić, że nigdy wcześniej z nikim nie byłem; całkiem nieźle sobie to sama wymyśliła.
„Więc to jest problem, co? Powiem ci, co ci powiem, pozwól, że wyjaśnię ci, jak to naprawdę dzieje się tutaj, w stanach. Przez następne dziesięć minut opowiadała dość obszerne i barwne opisy spraw seksualnych w kraju. Z kolejną filiżanką herbaty w dłoniach opowiadała historie z własnego, podobno bardzo bogatego doświadczenia w takich sprawach.
Przeprosiła na kilka minut i wróciła z talią kart do wróżenia. „Normalnie nie użyłbym ich dla nikogo, są bardzo stare, dokładnie siedem pokoleń i zawsze mówią, jaka będzie przyszłość w nieskazitelnym stopniu”.
Rozumiejąc komplement, którym mnie obdarzyła, i niewypowiedziane pytanie, skinąłem głową, aby odczytała mój los. „Co ma być, to będzie, więc niech się stanie we wszystkim, co ma nadejść”.
Karty były układane pojedynczo, z różnymi rodzajami wzorów i szczegółowymi obrazkami. Zaczęła mi opowiadać o ich połączonych znaczeniach, a z każdym słowem rosło moje zainteresowanie i nadzieja…
„W odpowiedzi na twoje pytania Passion, tak, będzie dla ciebie romans podczas pobytu w Ameryce”. Dotknęła karty z wieloma sercami obok karty z przeplatającymi się mężczyznami i kobietami.
„Nadejdzie czas wielkiej miłości, i to w najbardziej nieoczekiwany sposób. Nie gwałtowne, po prostu nagłe i intensywne dla spotkania. Teraz TO przykuło moją uwagę i poczułem narastające we mnie ciepło pożądania i oczekiwania. Było to jednocześnie dziwne, zawrotne i słodkie, czego się nie spodziewałem.
„Ta karta mówi, kiedy, bliźniacze księżyce wskazują, że będzie to tej nocy; najprawdopodobniej ktoś tutaj w motelu. Ale z drugiej strony, kto wie na pewno. Poszukajmy wskazówek, kto to jest… jeśli chcesz kontynuować.
Skinąłem jej głową i machnąłem ręką, żeby się pospieszyła i pokazała, z kim będę. O stary! Myślałem. To się naprawdę wydarzy! I to właśnie tej nocy w motelu! Moja uwaga powróciła do jej kart, gdy układała następne.
„Ciekawe… zielone oczy, brązowe włosy… ciekawa mieszanka cech jak na egzotyczną kochankę, a może powinnam powiedzieć kochankę jak na więcej niż jedną? Hmm, zobaczmy teraz, karty wskazują, że rzeczywiście będzie ich więcej niż jedna tej nocy.
Spojrzała na mnie porozumiewawczo, a ja zarumieniłem się mocniej niż wcześniej, a zainteresowanie narastało we mnie jak ogień w swojej intensywności. – Szczęściarz z ciebie, sypiasz więcej niż raz w ciągu nocy. Niewiele kobiet może pochwalić się takim osiągnięciem, nawet w stanach.
Jej oczy błądziły po moim ciele, jakby szukała jakiejś ukrytej wiadomości lub skazy. Zamiast denerwować mnie, czułem się dobrze z jakiegoś dziwnego powodu. Z oczami utkwionymi w mojej twarzy oświadczyła: „Widzę, że zdecydowanie jesteś w nastroju na dzisiejszą Pasję”.
Kiedy zapytałem ją, skąd może to wiedzieć, wskazała na przód mojej koszulki, gdzie sutki moich piersi są sterczące jak nic. Nie zadając sobie trudu założenia stanika tej nocy, byłam zawstydzona tym, jak zachowywało się moje ciało. To sprawiło, że Hopakaia zaczął chichotać, jeszcze bardziej pogłębiając mój własny rumieniec.
„A teraz do sprawy, zgodnie z kartami, idź do swojego pokoju i poczekaj na znak, którym będzie seria pukania do drzwi. Nie wiem, jak długo będziesz musiał czekać, więc bądź gotowy, kiedy przybędą wieczorem… i baw się dobrze.
**************************************
Z powrotem w pokoju, kończyłem prysznic, zdenerwowany i zarazem niespokojny, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Przełykając ślinę, jak to teraz Amerykanie powiedzieliby, że to dla mnie „Czas na przedstawienie”, zawołałem ich, żeby weszli i usiedli wygodnie. „Wkrótce wyjdę, po prostu daj mi minutę i usiądź wygodnie, jeśli chcesz”.
Poprawiłam fryzurę i usta, a potem owinęłam się małym ręcznikiem; Uznałem, że jakiekolwiek ubranie będzie tej nocy zupełnie niepotrzebne. Patrząc na swoje odbicie w lustrze, przygotowałem się na to spotkanie. „Cóż, mała dziewczynko, za kilka minut będzie leżał na tobie i w tobie. Więc ciesz się, bo kiedy spuści się w tobie, wtedy rzeczywiście stajesz się kobietą.
Wychodząc do pokoju, zacząłem przedstawiać się szczęśliwemu dżentelmenowi, który będzie mnie pieprzył tej nocy. Niestety nie dostałem więcej niż krótkie „Cześć…”, zanim jąkałem się do czystego niezrozumienia słów. Bo właśnie przede mną stał widok rzadkiej urody, kasztanowych włosów, zielonych oczu, dobrze ukształtowanych pod każdym względem… ale po prostu nie mężczyzna… to była młoda kobieta!!!
Przyjrzałem się jej, gdy złożyła sukienkę i położyła ją na płaszczu na podłodze. Miała na sobie komplet składający się z białego biustonosza i majtek. „Wygląda na to, że to teraz właściwy pokój, prawda?”
Los właśnie stanął w mojej obecności. Po prostu skinąłem jej głową na pytanie, czekając, aż rozegra się następna część. Tego wieczoru ma być więcej niż jeden kochanek i będą mieli odpowiedni kolor oczu i włosów. Przełknąłem kilka razy ślinę, kiedy wzruszyła ramionami, zdejmując stanik i majtki.
Widziałem, jak DUŻE były te piersi, o wiele pełniejsze i większe niż moje. Podeszła do mnie, chodząc z uwodzicielskim kołysaniem bioder, lekkim krokiem i szerokim uśmiechem pełnym pasji na twarzy. Nie mogłem nie zauważyć czystego piękna jej ciała, zwłaszcza od piersi w dół!!!
Po raz pierwszy zobaczyłem, co to znaczy, że kobieta jest „ogolona” tam na dole, chyba moje oczy były utkwione w jej kobiecości dłużej niż to konieczne, drżąc lekko z mieszanki niepokoju i zachwytu na myśl o tym, co miało nadejść .
„Cóż, teraz widzę, że rzeczywiście jesteś piękna. Niech zgadnę, pierwszy raz byłeś z kobietą? Teraz, teraz, byłem kilka razy w pobliżu bloku, więc łatwo to zobaczyć dla mnie.
Nie mogłem się powstrzymać przed wpatrywaniem się w jej sutki, wyglądające jak srebrne dolary, z cyckami stwardniałymi do maksimum!!! Musiałem się zmusić, by podnieść wzrok na jej usta, pełne i słodkie, i migoczące tym językiem, który, jak wiedziałem, miał wkrótce zabrać się do pracy nad różnymi częściami mojej anatomii... !!)
Jej palec delikatnie pieścił moje usta, podczas gdy drugą ręką masował moją szyję. Po prostu całkowicie się wzdrygnąłem, czując dotyk, ale jednocześnie rozkazująco. Potem obie ręce powoli przesunęły się w dół moich ramion i ramion z najlżejszymi dotknięciami piór… Przypadkowo upuściłam ręcznik na podłogę i skończyłam zarumieniona, gdy spojrzała na mnie okiem doświadczenia… i czystą, niepohamowaną ŻĄDĄ !!!
Moje sutki stały się zaczerwienione i napięte, gdy ręce nadal mnie pieściły, powoli przesuwając się do moich piersi, obejmując je delikatnie; jej palce bawiły się moimi sutkami tak dobrze, że wraz z chichotem, który rozchylił moje usta, pojawił się ognisty ogień. Drażniła mnie szybkim skubaniem ich, lekko naciskając ustami i okrążając je językiem po kolei. Moje ręce znalazły drogę do jej głowy i przytrzymały ją tam.
Część mojego mózgu krzyczała, żeby się zatrzymać, ale moje ciało to przerwało, mówiąc mu, żeby to trwało i działo się, bo po to zostało stworzone!!! Czułam, jak mój oddech staje się niespokojny i płytki, podczas gdy moje serce zaczęło bić tak mocno, że bałam się, że pęknie. W ogóle nic nie widziałem, tak mocno pożądanie przepływało przez moje ciało, że były ciasno zamknięte od tego uczucia.
Uwolniła moje sutki ze swoich ust, dając mi krótką chwilę wytchnienia, aż jej soczyste usta spotkały się z moimi. Nie do końca wiedząc, co się dzieje, zrobiłem to, co ona, gdy się całowaliśmy i lizaliśmy językiem. Ręce powędrowały w dół moich pośladków, chwytając mnie za tyłek, trzymając go mocno, ale delikatnie, mieszanka żelaznej pięści pokrytej aksamitną rękawiczką w tym samym czasie.
Moje ręce zdawały się poruszać z własnej woli, początkowo ostrożnie i nerwowo, poświęcając czas na badanie tych ogromnych piersi dotykiem. Pozwoliła mi obejrzeć je w pełni kobiecej chwały, sutki sterczące jak wielkie cedry libańskie. Gorąca w dotyku i pokryta delikatnym połyskiem potu, zrośniętym oczekiwaniem na nadchodzącą namiętność, zdałem sobie sprawę, że była tak samo lub bardziej podekscytowana niż ja w tym czasie.
To miało się zacząć teraz, zrozumiałem. Unia wyświęcona przez los, postawiona przede mną w tym czasie. Nasze ciała zaczęły płynąć w czasie, zsynchronizowane uczuciem dotyku, ożywione żarem pożądania i połączone spełnieniem upragnionych namiętności.
Gdy delikatnie pociągnęła mnie w stronę łóżka, przeplataliśmy się pocałunkami, dotykiem i uczuciami, oba ciała drżały, by połączyć ciało z ciałem, usta z ustami i pragnienie uwolnienia się od rozkoszy!!! Potem położyła mnie, jej miękkie ciało na mnie, czując się jak przedłużenie mnie; tak jak sobie wyobrażałem, że jestem jej przedłużeniem. Leżeliśmy tam przez jakiś nieznany czas, połączeni wewnętrznymi płomieniami, budując się we mnie poprzez jej dotyk, jej spojrzenie i pragnienia, doprowadzając mnie na skraj ekstazy, po czym odpuszczając na chwilę tylko po to, by znowu mnie sprowadzić.
Schodząc w dół, całowała powoli moje piersi, klatkę piersiową i brzuch, często lekko i żartobliwie skubiąc zębami. Kiedy zbliżyła się do mojej kobiecości, rozsunęła moje nogi i delikatnie pogłaskała moją cipkę, drażniąc mnie kolejnymi dotknięciami i lekkim dmuchaniem na nią. W końcu poczułem, że nie mogę już tego znieść, rozłożyła moją skórę palcami i wyciągnęła język... gotowa do wtajemniczenia mnie w sztukę kochania się kobiety z kobietą...
W samą porę na cholerne pukanie do drzwi.