Dzień z moim przyjacielem

1.5KReport
Dzień z moim przyjacielem

Jęknąłem cicho, gdy poczułem, że się budzę, ziewnąłem i spojrzałem na zegar zmętniałymi oczami, spałem jako nieuchwytny towarzysz, a jednak równie trudny do pozbycia się. 9:30, co? Pomyślałem, najwyraźniej myśląc, że mógłbym trochę więcej odpocząć. Jednak gdy zobaczyłem datę na cyfrowym ekranie mojego zegarka – sobota – prawie wyskoczyłem z łóżka i pobiegłem do łazienki. Miałem szczęście, że znalazłem przyzwoitą pracę i mieszkanie z udogodnieniami domu, choć mniejsze. Nie powiedziałbym, że dobrze mi się powodziło, ale przynajmniej mogłem się czuć komfortowo.

Gdy dotarłem do łazienki, zatrzymałem się, by spojrzeć w lustro. Moje rdzawobrązowe futro wydawało się matowe i kędzierzawe, więc opuściłam powieki na błękitne oczy, a uszy lekko zatrzepotały z irytacji. W mojej głowie wiedziałem, że obudziłem się tak każdego ranka, ale dzisiaj był wyjątkowy dzień i musiałem wyglądać idealnie. Dlaczego to był wyjątkowy dzień? Miałem spędzić czas z moim najlepszym przyjacielem. Jasne, niektórzy mogliby nazwać to nadgorliwym, ale naprawdę lubiłem mu zaimponować.

Nate był jedną z pierwszych osób, które spotkałam, kiedy tu przeprowadziłam się po raz pierwszy, i pierwszą, która sprawiła, że ​​poczułam się swobodnie w tym nowym środowisku. Był wilkiem, tak jak ja, ale było w tym coś więcej. Był naprawdę miły i słodki, i zrobił tak wiele, aby pomóc mi zacząć. To z tymi myślami wszedłem pod prysznic... i z tymi myślami wyczarowałem sobie erekcję.

„Cholera…” powiedziałem do siebie, próbując opuścić dłonie w dół, zanim je powstrzymałem. Nie mogłam go tak na mnie wyczuć. Kilka lat temu zestarzałam się i po badaniu fizycznym dowiedziałam się, że jestem tak zwaną omegą. Jakaś mutacja, która wystąpiła u niektórych samców, która dawała im cechy podobne do samic. Mimo to, zanim spotkałam Nate'a, nigdy nie miałam takich myśli.

Z wielką niechęcią mój trzon w końcu wrócił do pochwy, gdy skończyłem sprzątać na cały dzień. Wytarłem się do sucha, machnąłem ogonem, żeby wylać resztę wody i spojrzałem na siebie w lustrze. Kiedy byłam sucha, moja sierść miałaby lekki połysk i byłaby miękka w dotyku. Idealny. Uśmiechnęłam się do siebie i podgrzałam w mikrofalówce szybkie burrito, zanim wyruszyłam na spacer do jego domu

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tyle razy chodziłam na ten spacer, ale zawsze podekscytowała mnie, gdy przychodziłam do jego domu. To była skromna rzecz, coś dobrego dla samotnego mężczyzny, a może małej rodziny. Uśmiechnąłem się, upewniwszy się, że moje jedzenie było już gotowe, a twarz oczyszczona, a następnie zapukałem do drzwi.

"Nadchodzący!" – dobiegł jego głos, a ja uśmiechnęłam się i czekałam, aż w końcu otworzy drzwi. Nie mogłam powstrzymać się przed rumieńcem, kiedy na niego patrzę. Miał głęboki lawendowy płaszcz i uderzające srebrne oczy, które sprawiały, że topniałam, gdy patrzyły na mnie w taki sposób, w jaki się o mnie troszczył. Musiałam przyznać, że czułam się przy nim zwyczajnie, ale to nie wydawało się jeszcze problemem. „Och, hej Luke. Cieszę się, że udało ci się to zrobić. Powiedział z uśmiechem, odsuwając się, by wpuścić mnie do środka.

– Hej Nate… a znasz mnie, nie ośmieliłbym się przegapić trochę czasu na spędzenie z tobą czasu. Powiedziałem, wchodząc, podczas gdy mój ogon delikatnie machał. Przez chwilę czułem się, jakby mnie sprawdzał, ale z łatwością wyrzuciłem to z głowy. Nie mogło być mowy, żeby rzeczywiście był mną zainteresowany.

"Tak, wiem. Wciąż miło cię widzieć – zaśmiał się, wskazując na swój salon, a następnie idąc do kuchni. „Hej, śmiało wybierz grę, dobrze?” nazwał. Uśmiechnąłem się i poszedłem do jego salonu, uruchamiając konsolę i szybko przechodząc do strzelanki taktycznej.

– Ach, ten? zaśmiał się trochę, podając mi puszkę piwa korzennego. „Chcesz zobaczyć, czy uda nam się pokonać stację kolejową na najtrudniejszych rzeczach, co?” uśmiechnął się do mnie, a ja nie mogłam się powstrzymać przed krzakiem. Wydawało się, że naprawdę dobrze mnie zna. Czasami zastanawiałam się, dlaczego poświęca mi tyle czasu. Ale skinąłem głową, a on się uśmiechnął. „Więc przejdźmy do tego!”

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dzień minął dość szybko, zawsze dobrze się bawiłam, kiedy mogłam spędzić dzień na kanapie z Nate'em, grając w różne gry i zamawiając może pizzę. Chociaż pod koniec szczególnie trudnego zwycięstwa słońce zaszło i zacząłem się bać, że wkrótce będę musiał odejść.

„Ten był naprawdę trudny, prawda?” Zapytałem go, mając w głowie bardzo cichą nadzieję, że oderwiemy się od mojego wyjazdu na kilka minut. „Zwłaszcza na końcu… gdyby cię tam nie było, założę się, że przegrałbym…”

Urwałam i zarumieniłam się, patrząc w dół na nacisk na moją rękę. To było jego własne, na górze moje. Przełknąłem i spojrzałem na niego. – Mówiłem ci dawno temu, prawda? – wyszeptał, sprawiając, że zarumieniłem się i trochę zadrżałem. „Zawsze będę przy tobie. Zawsze."

Zaledwie chwilę po tym, jak przetworzyłam te słowa, przycisnął swoje usta do moich. Poczułem, że rumienię się jeszcze bardziej, ale zamknąłem oczy i odwzajemniłem pocałunek. To uczucie było tak niesamowite, że miałam nadzieję, że może trwać wiecznie. Niestety, nic się nie dzieje. Odsunął się, a ja spojrzałam mu w oczy. – Nate?

„Ćśś, Łukaszu”. – wyszeptał, obejmując mój policzek. "Po prostu mi zaufaj." Potem znów mnie pocałował, a ja poczułam, jak zniknął mój opór. Delikatnie wcisnęłam się w pocałunek i poczułam, jak mój tyłek zaczyna się smarować, co stało się częścią mojego podniecenia omega. Jęknęłam cicho, gdy przesunął mnie, bym usiadła na nim, i dopiero wtedy wyrwałam się z pocałunku.

„Kocham cię, Luke”. Powiedział miękko, moje serce biło szybciej, a oddech łapał mnie w płucach. „Kocham cię już od jakiegoś czasu i pragnę cię”. Pochylił się, żeby polizać moją szyję, zdając się znać wszystkie moje słabe punkty, gdy wydobył z moich ust jęk.

– A-Nate… – sapnęłam cicho, otwierając szyję na jego uczucia. „Ja też cię kocham… Myślę, że kocham cię odkąd się poznaliśmy…” krzyknął, gdy znalazł głęboko wrażliwą skórę. „I… jeśli chcesz mnie… proszę miej mnie.” Jęczę, a potem wiedziałem, że nie ma sposobu, aby wrócić, gdybym chciał. Poczułam, jak jego dłonie przesuwają się w górę mojej koszuli, by bawić się moimi sutkami, dopóki nie usłyszał kolejnego jęku, w którym to momencie zaczął bawić się taliami naszych spodni.

– Sprawię, że będziesz mój, Luke. Szepnął mi w szyję. „Kocham cię i nie pozwolę nikomu cię mieć”. Sama myśl o zostaniu Nate'a sprawiła, że ​​zatrzepotałem ogonem, az ust wyrwał mi się jęk. Oczekiwanie wzrosło tylko wtedy, gdy poczułam, jak ściąga moje spodnie i wyczułam jego drzewko, gdy odsłaniał swój.

– Nate… proszę. Jęczę z potrzeby, patrząc mu w oczy. „Proszę… chcę cię…” po prostu uśmiechnął się i uciszył mnie głębokim pocałunkiem w usta, wsuwając swojego twardego penisa w moją dziurkę, a następnie opuszczając mnie tak, aby powoli wciskał się do środka. Przerywam pocałunek, by wydać oszałamiający jęk podszyty lekkim bólem utraty pierwszego razu, a potem dyszę, patrząc mu w oczy. Były przykryte i pożądliwe, i po prostu wysyłały przeze mnie kolejne dreszcze.

„Oczywiście… jesteś moja. Byłeś już od jakiegoś czasu. Warknął, wywołując we mnie kolejny dreszcz z powodu swojej dominacji. Potem zaczął się ruszać, jego twardy jak diament kutas ocierał się o moje ściany, pchając, boleśnie powoli. „Kurwa, Luke… jesteś taki ciasny.” Jęknął. „Tak się cieszę… Muszę wziąć takiego uroczego samca jak mój kochanek, zanim ktokolwiek inny cię dopadnie.” On warczy.

Przy jednym szczególnie mocnym pchnięciu krzyknęłam i przywarłam do niego. – Nate… Nate… – jęczę, zamykając oczy, gdy czuję, jak wbija się we mnie delikatnie, ale natarczywie. Nie minęło dużo czasu, zanim jechał szybciej, podrzucając mnie na kolanach, gdy głośno jęczałam z każdym uderzeniem głęboko we mnie. Zbliżaliśmy się do orgazmu, bliżej, aż w końcu zatrzasnął we mnie węzeł i zawyłam, czując, jak jego ciepła sperma wbija się we mnie, wypełniając mnie.

Sapnęłam i dyszałam po moim pierwszym razie, poniewczasie zdając sobie sprawę, że ugryzł mnie w szyję, żeby mnie odebrać. Poczułam, że zasypiam z przyjemności, a ostatnią rzeczą, jaką poczułam, był on stojący ze mną na węźle i ostatnie słowa, jakie usłyszałam: „Chodźmy do naszego łóżka, kochanie…”

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przyzwyczaiłam się wstawać wcześnie rano, żeby móc odwrócić się i przez jakiś czas patrzeć na twarz mojego ukochanego kumpla, gdy spał. A czasami, jak dziś rano, robiłem dla niego coś więcej. Powoli schowałam głowę pod kołdrę, by znaleźć kutasa, który odebrał mi dziewictwo wszystkie te miesiące temu. Dałem mu kilka krótkich, długich liźnięć, żeby go usztywnić, a potem wziąłem całość do ust. Jęki, które wydawał we śnie, były wszystkim, czego potrzebowałam, by mnie zachęcić, liżąc sam czubek i wbijając go tak głęboko, jak to możliwe, do gardła. Kontynuowałem, aż nieuchronnie się obudził i przycisnął moją głowę, gdy przyszedł, sprawiając, że jęknąłem, gdy wypiłem jego słodką spermę.

W końcu podnoszę głowę i patrzę na niego, merdając ogonem, oblizując usta. „Dzień dobry, mój zboczony kolego”. Dokuczał mi, ciągnąc mnie do głębokiego pocałunku, nie dbając o to, że sam będzie smakował. – Chodź, zejdźmy na dół. Powiedział, wstając, aby iść gotować. Nie miałem z tym żadnych problemów i wstałem, aby za nim podążyć, moje ręce spoczywały na dziecku we mnie, które dopiero zaczynało prześwitywać przez moją koszulę…

Podobne artykuły

Dni Uczelni Ch. 06

Przez chwilę rozważałem, czy nie wrócić do wanny z hydromasażem. Sam czułem się trochę zmęczony i pomyślałem, że to idealna okazja, aby przespać się we własnym łóżku i po raz pierwszy od prawie tygodnia całkowicie odpocząć. Ale to były urodziny Jen i ona bezpośrednio poprosiła mnie, żebym wrócił, gdy położę Collette do łóżka. W końcu nie mogłem tak po prostu zniknąć po tym, jak poprosiła mnie o powrót, a nie w jej urodziny. Zeszłam więc po schodach i skierowałam się w stronę szklanych drzwi na podwórko. Słońce już dawno zaszło, przez co w ogrodzie było dość ciemno. Jennifer i Tammy nadal...

852 Widoki

Likes 0

Mentorowanie Brandona Rozdział 12

MENTOROWANIE BRANDONA Przez Boba Rozdział 12: Wreszcie zrealizowane fantazje Gdy zapadałem w głęboki sen, nie mogłem przestać myśleć o tym, o czym rozmawiałem z Branem. Wiedziałem, że jestem bardziej doświadczony niż Brandon w dziedzinie seksu, ponieważ byłem jego pierwszym doświadczeniem seksualnym. Mogłem również powiedzieć, że był dość zaintrygowany wielokrotnym doświadczeniem seksualnym. Wierzyłem też, że będzie to świetna zabawa, ale nie chciałem naciskać zbyt mocno, ponieważ nie chciałem stracić miłości mojego życia. Już miałem zasnąć, gdy usłyszałem hałas z boku łóżka. Czy naprawdę zapomnieliśmy zamknąć drzwi --- ZNOWU? Gdy się odwróciłem, zobaczyłem tę sylwetkę obok mnie. Nawet w ciemności widziałem, że postać...

1.5K Widoki

Likes 0

Dzika magia Ch 16-18

Mój kutas wydawał zgrzytliwe dźwięki, gdy wbijałem się w nią od tyłu, jej ciało było przyciśnięte płasko do lustra ściennego, podczas gdy ona ssała dwa moje palce, by stłumić jęki. Jej majtki ocierały się o bok mojego penisa, więc wolną ręką odsunąłem je na bok. Lekko ugryzła mój palec, gdy jej cipka kąpała mojego penisa w swoim drugim orgazmie. Zostawiliśmy Jessi i Lucy w gorącym, kazirodczym, lesbijskim stosie, a nasza cicha zgoda, by skupić się na nich, była nieważna. Przeszliśmy kilka przecznic i znaleźliśmy jeden z butików z modą dla nastolatków, ze ścianami obwieszonymi skórzanymi gorsetami i ironicznymi koszulkami, i włączyła...

1.4K Widoki

Likes 1

Kiedy nie rzuca cienia

Kiedy człowiek, który nie rzuca cienia, jest z tego świata i Eteryczny. Strzeż się przeznaczonej miłości, którą przynosi, bo to twoją duszę przychodzi ukraść Nikt nie będzie kroczył przed nim ani kroczył jego śladami. Bo mieszka wśród żywych,……… jak i umarłych. - Michaela Fletchera Prolog . Torbridge, Devon. 1973 . Kiedy Elaine Hamilton znajduje nowo narodzone dziecko porzucone na progu kościoła trzy dni po pogrzebie jej ojca, wielebnego Davida Hamiltona, uznała to za znak od Boga. Owinięte tylko w cienki koc i nagie, zgodnie z wolą natury, dziecko było bliskie śmierci po tym, jak zostało pozostawione na zewnątrz w zimną, śnieżną...

1.1K Widoki

Likes 0

Fantazja o koniach Tanyi

Moja dziewczyna i ja jesteśmy poważnie zainteresowani fantazjami tabu! Fantazje, które niestety na razie pozostają takie same, ale wkrótce staną się rzeczywistością! Mam 29 lat, ona 26! Ma rozmiar 6-8 i jest absolutnie oszałamiająca! W dniu, w którym ją poznałem, poważnie upadłem na nogi! Przez kilka lat fantazjowałem o dziewczynach ze zwierzętami, ale nigdy nie myślałem, że spotkam kogoś, kto czułby to samo! Kiedy się poznaliśmy, oboje przetestowaliśmy wodę, tak jak ty, i zajęło nam prawie 8 miesięcy, zanim zajęliśmy się tematem zwierzęcej porno! Nie chciała się do tego od razu przyznać, ale oboje łowiliśmy ze sobą ryby, żeby zobaczyć, jak...

817 Widoki

Likes 0

Anya walczy z młotem

Część 4 Anya walczy z młotem Odrętwiała i wyczerpana Anya poczuła, jak coś miękkiego muska jej pod nosem, wyciągnęła rękę i odgarnęła to, tylko po to, by wróciło kilka sekund później. Mamrocząc niezrozumiale, odtoczyła się od niego i uderzyła w ścianę, sięgając ręką w górę, poczuła ścianę. Cóż, było twarde, ale było na nim dziwnie miękka tekstura, jakby wciskała się w ciało. Uśmiechając się do swoich głupich myśli, Anya położyła na nim rękę i przytuliła się bliżej, tylko po to, by usłyszeć niezwykle ludzki śmiech dochodzący ze ściany. „whaa” mruknęła Anya, zmuszając się do otwarcia oczu na nieznaną twarz, ale natychmiast...

2.1K Widoki

Likes 0

Kelsey – „Tato – nie chcę twerkować w ich klubie”.

Proszę ocenić i skomentować Przeor: Kelsey – „No Dad Stop”. Przeor: Kelsey – „Tato, który nie może się powtórzyć” Wcześniej: Kelsey – „Płacenie czynszu” Przeor: Kelsey – „Tato, jak mogłeś pozwolić temu mężczyźnie zrobić mi TO?” Przeor: Kelsey – „Tato – to jest jak naprawdę CHOROBA”. Przeor: Kelsey – „Ten szalony. Nie możemy tego zrobić tutaj. Przeor: Kelsey – „Tato. Proszę, NIE Pas. Przeor: Kelsey – TATO, CO ROBISZ Z MOJĄ DZIEWCZYNĄ? Wcześniej: Kelsey – „TATA, nie każ mi wchodzić do tego przerażającego sklepu wideo”. Przeor: Kelsey – „Tato, co to jest DZIURA CHWAŁY?” Prior:Kelsey – „Nie tato, nie chcę tego...

2.2K Widoki

Likes 0

Zakazane pragnienia - część 3

Susan Ramsey szła korytarzem obok rzędu klas w szkole, do której uczęszczała do siódmej klasy. Miała na sobie krótką spódniczkę i obcisły top, które ledwo spełniały szkolne zasady dotyczące ubioru. Blondynka i niebieskooka była dobrze rozwinięta jak na 12-latkę, miała sterczące, pączkujące piersi i śliczną dupę, którą dopiero uczyła się wykorzystywać na swoją korzyść z chłopcami. Nie wiedziała zbyt wiele o seksie, ale jedno wiedziała na pewno: prawie każdy mężczyzna, którego spotkała, młody czy stary, miał ogromne pragnienie, by dostać się do jej majtek. Technicznie nadal była dziewicą, ostatnio zaczęła odczuwać nieznane ruchy w swoim młodym ciele. Pewnego wieczoru w wannie...

1.9K Widoki

Likes 0

Moja podróż do Kalifornii

Byłem w samolocie, powoli podróżując nad światem i jedyne, o czym mogłem myśleć, to dziewczyna, którą miałem spotkać po drugiej stronie Kiedy pomyślałem o wszystkich wiadomościach i telefonach, które mieliśmy, poczułem, że mój kutas staje się twardy Gdy powoli dopasowywałem penisa tak, aby był mniej widoczny w spodniach, kapitan wsiadł na głośnik, zapowiadając nasze zejście Kiedy wylądowaliśmy, zobaczyłem, jak piękna jest Kalifornia. Kiedy w końcu wysiadłem z samolotu, szybkim krokiem przeszedłem do odbioru bagażu Kiedy czekałem, żeby mój bagaż zszedł zsypem, wydawało mi się, że słyszę za sobą skradające się kroki. Potem poczułem dłonie na moich oczach, poczułem i usłyszałem głos...

2K Widoki

Likes 0

BÓL: tom 1

Wyszedłem z pracy późno i zacząłem wracać do domu i nie mogłem nic poradzić na to, że mężczyzna, którego przyłapałem na masterbowaniu w swoim pokoju hotelowym, omyłkowo wszedłem na niego, gdy wykonywałem swoją pracę. Wszedłem, myśląc, że pokój jest pusty, aby zobaczyć go całkowicie nagiego i zgarbionego nad magazynem porno na swoim łóżku, który wydawał się wytryskać na prześcieradłach, które musiałbym zmienić. miał około 28 lat, a jego ciało było spocone i czerwone, gdy pompował spermę po całym miejscu, jedną ręką pocierając swoje jądra, a drugą dojoną jego koniec dzwonka, wydawało się, że dobrze się bawi, podobnie jak ja, obserwując starszego...

1.7K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.