Moja dziewczyna i ja jesteśmy poważnie zainteresowani fantazjami tabu! Fantazje, które niestety na razie pozostają takie same, ale wkrótce staną się rzeczywistością! Mam 29 lat, ona 26! Ma rozmiar 6-8 i jest absolutnie oszałamiająca! W dniu, w którym ją poznałem, poważnie upadłem na nogi! Przez kilka lat fantazjowałem o dziewczynach ze zwierzętami, ale nigdy nie myślałem, że spotkam kogoś, kto czułby to samo! Kiedy się poznaliśmy, oboje przetestowaliśmy wodę, tak jak ty, i zajęło nam prawie 8 miesięcy, zanim zajęliśmy się tematem zwierzęcej porno! Nie chciała się do tego od razu przyznać, ale oboje łowiliśmy ze sobą ryby, żeby zobaczyć, jak daleko posunie się wypaczony umysł innych osób! W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że najwyraźniej mieliśmy być... Ponieważ ona chce tego wszystkiego, co ja chcę zobaczyć! A więc tak wyobrażamy sobie nasz pierwszy raz z koniem! Oczywiście inne mniejsze zwierzęta będą pierwsze, ale chcemy zacząć od naszej ostatecznej fantazji. Prosimy o cierpliwość, ponieważ jest to nasza pierwsza historia, a ja jestem Brytyjczykiem, co oznacza, że jestem niepiśmiennym Mongiem, ale na pewno dam z siebie wszystko!
Wracaliśmy więc z miasta! Zrobiliśmy małe zakupy i to był zwyczajny dzień! Zamierzaliśmy wrócić do domu, coś zjeść, położyć się spać i zobaczyć, jaką perwersyjną zabawę możemy stworzyć w zaciszu własnego domu! Gdy jechaliśmy bocznymi drogami, zobaczyłem stodołę blisko drogi! Wskazałem na to, a Tanya spojrzała i uśmiechnęła się, a potem spojrzała na mnie swoimi niegrzecznymi oczami, jakby chciała powiedzieć „tak, proszę”. Już dawno chcieliśmy odejść od psa! Nie było nudno, ale z pewnością nie był to taki dreszczyk emocji, jakiego doświadczyliśmy, gdy spróbowaliśmy tego po raz pierwszy! Powiedziałem jej: „Chcesz wpaść później po zmroku i sprawdzić, czy są jakieś ćwieki?” odpowiedziała „do diabła, tak”. Kiedy wracałem do domu, nie mogłem pozbyć się uśmiechu z twarzy! Trudno mi było na samą myśl o tym! Pragnąłem tego od tak dawna i wiedziałem, że to tylko kwestia czasu, ale nie miałem pojęcia, że stanie się to dziś wieczorem!
Kiedy wróciliśmy do domu, poszła prosto do kuchni i zabrała się za rozpakowywanie rzeczy, które dostaliśmy z supermarketu, a ja poszedłem po schodach i wyszedłem na laptopa! Zacząłem przeglądać strony z genitaliami koni, takie jak makloox.zoohaven.com, żeby zobaczyć zdjęcia koni! Se wszedł po schodach i spojrzał na laptopa i zobaczył ogromnego kutasa ogiera, płonącego i wilgotnego! Osłabły jej kolana, a ja natychmiast zrobiłem się twardy jak skała, gdy zobaczyłem, jak skręcają się jej wnętrzności, od samego patrzenia! Przez kilka godzin przeglądaliśmy kilka zdjęć, aż zrobiło się ciemno! Powiedziałem jej, żeby założyła jakieś ciemne ubranie i poszłam za jej przykładem! Jedyne, czego nie chciałem dziś wieczorem, to dać się złapać. Więc kiedy oboje się ubieraliśmy, niecierpliwie czekając na to, co miało się wydarzyć, zapanowała cisza! Gdyby myśli mogły mówić, pokój byłby nieznośnie głośny! Wszystko, czego potrzebowaliśmy, to dziwny uśmiech w reklamie!
Gdy wsiedliśmy do samochodu, widziałem, że była zdenerwowana! Nie mogłem znaleźć żadnej linii w całym domu, ale odkryłem, że odżywka do włosów robi wystarczająco dobrą robotę, kiedy ją pieprzę! Odkurzanie zawsze miało przygotować ją na ten dzień! Teraz to się dzieje... Kiedy podeszliśmy do pola, na którym widziałem stajnię, zauważyłem, że wydawało się, że jest cicho! Przejechałem powoli, żeby zobaczyć, czy ktoś się kręci, ale wydawało się, że nie żyje! Na końcu drogi zawróciłem, pojechałem z powrotem i zatrzymałem się na plusie pola! Wyłączyłem światła i silnik, po czym siedzieliśmy przez kilka minut przy lekko uchylonych oknach. Słyszeliśmy konie tupiące po stajniach i ich zapach. Podniecało mnie to i patrząc na nią, widziałem, że pulsuje w jej małych majteczkach. Powiedziałem jej, żeby została tam na chwilę, a ja wysiadłem z samochodu i poszedłem w stronę najniższego punktu starego drewnianego płotu! Wspiąłem się i poszedłem w stronę stajni! Będąc w stajni, grzecznie zajrzałem do trzech osób, żeby sprawdzić, czy wszystko jest jasne. Każdy z trzech był zajęty przez konia i byłem pewien, że przynajmniej jeden lub dwa to ogiery! Wróciłem do samochodu i zawołałem Tanyę! Wybiegła w mgnieniu oka... Obydwoje przeszliśmy przez płot i poszliśmy w stronę stajni. Kiedy tam dotarliśmy, Tanya trzęsła się z oczekiwania i strachu przed nieznanym! Zapytałem ją, czy nadal chce kontynuować współpracę, a ona odpowiedziała, że oczywiście. Otworzyłem pierwsze drzwi stajni i oboje weszliśmy! Zamknąłem je za sobą, a koń w środku był ogromny! Górował nade mną i mam 5,10. Pogłaskałem go po boku, żeby go uspokoić, ale nadal nie byłem pewien, czy to klacz, czy ogier. Kiedy głaskałem go bardziej, rozluźniał się bardziej i zacząłem schodzić niżej i gładzić jego brzuch, z każdym uderzeniem schodząc coraz niżej i dalej do tyłu! Jedna moja ręka była całkowicie pod spodem, to z pewnością była klacz! Powiedziałem Tanyi, że możemy jej pomóc, gdy znajdziemy ogiera! Wyszliśmy ze stajni i ja
Zamknął je za mną. Tanya zauważyła w oddali większą stodołę/stajnię i stwierdziła, że nie będą trzymać klaczy z ogierami, więc zasugerowała, żebyśmy obejrzeli je bezpośrednio! Gdy się zbliżyliśmy, zauważyłem ich widmo warzenia! Niezły znak, bo to musi być gospodarstwo hodowlane! Ogiery muszą gdzieś być w pobliżu. Kiedy się rozejrzałem, zobaczyłem kolejne drzwi stajni, które były zamknięte. Podszedłem, otworzyłem zamek i otworzyłem górne drzwi, żeby zajrzeć do środka. Widziałem w środku ogromnego konia! To musiał być ogier! Tanya trzymała mnie w talii, gdy oboje staliśmy i podziwialiśmy jego rozmiar. Wow, mówi Tanya, a ja natychmiast robię się twardy! Opuściłem górę
Drzwi się otworzyły i zaprowadziły Tanyę do widma i kazały jej to zrobić
Czekaj tam. Szybko uciekłem i znalazłem koryto z wodą dla koni! Długiego i opróżniłem go, zaciągnąłem go z powrotem do Tanyi, odwróciłem do góry nogami i kazałem nam na nim stanąć i pochylić się nad fantomem. Zrobiła to, a ja wyjąłem odżywkę z kieszeni i zacząłem smarować nią jej cipkę. Jej jęki, jej jęki! Wow... Była taka mokra, jej cipka już ociekała, ale nadal wbijałem w nią coraz więcej palców, aż dotarłem do kostki kciuka. To zawsze było dla niej najtrudniejsze! Zawsze ma z tym problem, kiedy ją rozciągam poza ten punkt. Zawsze mi się to udaje, a raz już lepiej, ale to naprawdę ją boli! Bez ostrzeżenia walnąłem pięścią w jej cipkę tak mocno, jak tylko mogłem, aż moja pięść wbiła się w jej szyjkę macicy! Rzuca się do przodu z szoku i bólu i krzyczy z bólu! Wiem, że to kocha i chociaż krzyczy, nigdy nie chce, żebym przestał! Widzisz, Tanya lubi czuć się bezradna i jakby była wykorzystywana! Wysuwam pięść i ponownie ją wsuwam, a gdy robię to kilka razy, ona zaczyna przyzwyczajać się do rozmiaru! Jest już gotowa! Szkolenie opłaciło się, bo teraz to się stanie! Mówię jej, żeby tam została i biegła z powrotem do miejsca, gdzie była klacz! Mam nadzieję, że ta klacz jest w rui, otwieram drzwi i idę być nią, lekko smaruję rękę i zaczynam pieprzyć klacz palcami. Powoli i delikatnie, gdy się do mnie przyzwyczaja! Powoli, coraz więcej palców, aż włożę pięść w tę małą dziwkę klaczy! Podoba jej się to, czuję, jak jej cipka się kurczy, gdy wsuwam w nią rękę i czuję jej mokrą cipkę, absolutnie francuską, moją pięść! Wypijam tyle jej soku, ile się da, i wychodzę z barda, ponownie zamykając za sobą drzwi drugą ręką! Biegnę z powrotem do Tanyi, która wciąż tam jest, i wycieram sokiem z klaczy całą pieprzoną cipkę Tanyi, gdy ta stoi i się gapi! Następnie podchodzę do ogiera i otwieram dolne drzwi! Wyciągam rękę i pozwalam mu poczuć zapach klaczy na moich dłoniach. Ogier zaczyna ciężko oddychać i wychodzi. Zachęcam go, aby poszedł za mną i poprowadził go tam, gdzie Tanya wciąż pochyla się nad widmem stojącym na korycie z wodą! Jej nogi były szeroko rozłożone, a cipka szeroko otwarta w oczekiwaniu. Następnie pozwalam koniowi powąchać Tanyę, szturcham ją nosem w tyłek i dobrze powącham! Tanya jęczy ze strachu i mówi „zrób to” w tym momencie, gdyby zmieniła zdanie, niewiele mogłam zrobić, a koń szalał. Podskakiwał, jakby był bożonarodzeniowy poranek. Podskoczył na przednich nogach, ale nie dosiadł jej. Jego kutas uderzał mocno w brzuch! Na końcu był różowy, a od spodu czarny
Mniej więcej w połowie drogi w dół! To było wielkie! Prawdopodobnie ma około 14 cali długości i jest tylko trochę mniejszy niż średnica mojej pięści! Znów skacze i tym razem na nią dosiada, podchodzę do niej i szepczę, że wszystko będzie dobrze! Widzę strach w jej oczach, gdy przykładam do niej lewą rękę! Koń chrząka, głośno węszy i próbuje pchnąć! Jego kutas wsuwał się w górę jej pleców, gdy przegapił milę, chwyciłem go i pociągnąłem lekko do tyłu i w dół, jego kutas był twardy jak skała i gorący jak cholera, nigdy czegoś takiego nie czułem, wycelowałem w nią cipka i bez ostrzeżenia mocno przełknął gardło!
Krzyczy, gdy ogromny, gruby kutas ogiera uderza w jej małą 26-letnią cipkę, a gdy uderza w szyjkę macicy, zostaje na chwilę uniesiona nad ziemię! Widzę ból w jej oczach, gdy on się lekko odsuwa, a potem wbija się w nią ponownie, raz za razem, a przy każdym pchnięciu podnosi się z ziemi. Trzymam ją za brzuch, żeby utrzymać ją w pozycji pionowej, i czuję, jak ogromny koński kutas napiera w jej brzuch przy każdym mocnym pchnięciu! Teraz jest cicho, po prostu zaciska oczy i wstrzymuje oddech, czekając, aż z nią skończy! Widzę, że chce, żeby to się skończyło! To nie potrwa długo, bo widzę, jak jego pchnięcia stają się coraz mocniejsze i trwalsze, gdy jest w niej. Wyciąga je na milisekundę, a potem z powrotem w nią wykonuje ogromne, mocne pchnięcie. Jego kutas wchodzi w nią na głębokość około 35 cm, gdy coś słyszysz rok w niej! Ona krzyczy, a on trzyma się w niej, on dochodzi głęboko w niej, ona łapie oddech i mówi pod nosem „on dochodzi, on dochodzi” i po kilku sekundach jego kutas zaczyna mięknąć i wypada, po czym następuje ogromna ilość białej jedwabistej spermy i krwi! potem odchodzi... Pytam, czy wszystko w porządku, a ona odpowiada, że nie, chwytam ją za nogi i ramiona i niosę z kołyski z powrotem do samochodu! Zostawiam konia samemu sobie i wsadzam Tanyę do samochodu! Ona się trzęsie i wciąż jęczy! Zabieram ją do domu i zabieram do domu! Oczyszczam ją, opatruję jej rozdartą cipkę i upewniam się, że nie potrzebujemy karetki. Krwawienie wydaje się już ustało, co jest dobre, ale nadal się martwię! Mówi, że było niesamowicie i chce to powtórzyć w przyszłym tygodniu! O mój Boże.... Moja dziewczyna jest niesamowita...