Była dwunasta rano, a ja wciąż nie znalazłem ofiary na noc.
Warknęłam, kiedy moje długie, krwistoczerwone paznokcie wbiły się w kierownicę czarnego minivana, w którym aktualnie siedziałam, a frustracja wrzała we mnie i błagała, aby mogła zostać wypuszczona na jakiegoś niewinnego świadka.
Kiedy już miałem porzucić polowanie, błysk blondynki zasłonił mi pole widzenia, powodując, że odwróciłem głowę w bok i zobaczyłem blondynkę o nieco drobniejszej budowie i obfitych dzbankach, spacerującą samotnie i patrzącą razem z nią na telefon Włożyłem słuchawki do uszu. Prawie mogłem się roześmiać i pokręcić głową z powodu głupoty dziewczyny, ale jedyne, co mogłem zrobić, to jęknąć, gdy mój kutas drgał w spodniach, patrząc na dziewczynę.
Widzisz, urodziłem się jako hermafrodyta, z dużym kutasem, który mógł (i złamał) już wiele kobiet. Moja matka również taka była i wychowała mnie na swoją idealną replikę, biorącą to, czego chcę, i kiedy chcę, bez względu na to, co stanie mi na drodze.
I stary, chciałem dziś wieczorem tę gorącą dupę wokół mojego penisa.
Zagryzłem wargę, gdy zacząłem skręcać samochodem, podążając powoli za piękną pięknością, uważając, aby nie zdradzić, że ją śledzę. W końcu zatrzymała się, zanim usiadła na publicznej ławce, co ułatwiło mi wszystko, kiedy wymknąłem się z furgonetki i przyłożyłem jej do ust szmatkę z chloroformem.
Poczułem, jak krew zaczyna napływać zarówno do mojej łechtaczki, jak i do penisa, w zamian jęk seksualnej frustracji wydostał się z moich ust, gdy bez wysiłku przeniosłem nieprzytomną kobietę na tył furgonetki, poświęcając chwilę na rozejrzenie się i nie widząc nikogo w środku. wzrok. Związałem ją i zakneblowałem na wypadek, gdyby mogła się obudzić, po czym szybko wśliznąłem się z powrotem na miejsce kierowcy i jak najszybciej oddaliłem się z miejsca zbrodni.
Uśmiech pojawił się na mojej twarzy, gdy wyobraziłem sobie wszystko, co przygotowałem na moją małą pieprzoną nagrodę. Wyobraziłem sobie, jak wsuwam się w jej ciasne małe dziurki, każdą z osobna i rozrywam je, podczas gdy mój nabrzmiały członek niszczy tę małą dziwkę.
Chciałem się upewnić, że zanim skończę, będzie całkowicie załamana.
Nie obudziła przez całą drogę powrotną na bardzo odosobnione ranczo, które posiadałem właśnie w tym celu. Oczywiście mieszkałem głównie w mieście, gdzie mogłem wybierać i prześladować swoją ofiarę, a także żyć dalej bez tych popędów, ale to było miejsce, do którego zawsze zabierałem swoją ofiarę, gdy chciała przyjść moja wewnętrzna dziwka wyjść i pobawić się jej zabawkami. Gwałcić i cieszyć się wszystkimi oferowanymi ciałami.
Zanim zaparkowałem w garażu, moja cipka była przemoczona, a mój kutas stał w pełni wyprostowany i potrzebował takiego rozluźnienia. Ze złością wypchnąłem się z siedzenia kierowcy i pchnąłem bagażnik, brutalnie i niecierpliwie chwytając bezwładne ciało dziewczyny. W końcu nie mogłem się doczekać, aż dostanę nagrodę.
Porzuciłem dziewczynę na kanapę w garażu, nie mając na uwadze jej dobra, i brutalnie uderzyłem ją w twarz, pozostawiając ją sapiącą i obudzoną z bólu. Uśmiecham się, gdy stłumione, zdezorientowane krzyki dziewczyny wychodzą z jej zaklejonych taśmą warg, gdy jej obecna sytuacja dociera do mnie i wkrótce promieniuje z niej szloch.
„Powinienem był poczekać i odpowiednio cię związać” – powiedziałem do dziewczyny, wyjmując ostrze, które zawsze trzymałem w staniku. „Ale po prostu nie mogłem. Jestem zbyt niecierpliwy.
Szarżuję do przodu, powodując, że odskoczyła najdalej, jak tylko mogła, co nie było daleko, biorąc pod uwagę, że była uwięziona i związana, a mój uśmiech stał się szerszy, gdy wzdrygnęła się, gdy moje ostrze zetknęło się z jej różową bluzką zapiętą tuż nad nią soczyste piersi, całkowicie odrywając materiał, odsłaniając jej mleczno gładkie, idealnie okrągłe piersi.
Dziewczyna była totalną laską. Blondynka, średni wzrost i mała figura klepsydry. To sprawiło, że chciałem wykorzystać i naruszyć każdą maleńką dziurę w jej ciele, aż została całkowicie zniszczona.
„Ooo, kochanie, spójrz, co tu mamy”. Zadrwiłem masując namiot, który rósł w moich spodniach na widok jej półnagiej piersi.
Jej oczy powędrowały w dół i dostrzegły naprężenie w moich spodniach, które natychmiast urosły do rozmiarów spodków.
– Jaka dziwka, taka, jaką widziałeś do tej pory? – pytam diabelsko, przeczesując dłonią blond loki suki tylko po to, by nagle mocno ścisnąć ją w dłoni, przyciągając jej głowę do mojego krocza, gdy bezskutecznie próbowała się oprzeć. Była uwięziona z twarzą w moim kroczu, jedną z moich rąk w jej włosach, a drugą wędrującą do moich spodni, aby usunąć mojego kutasa, który błagał o wykorzystanie. – No cóż, w takim razie pozwólmy ci się lepiej przyjrzeć.
Plułem jej w twarz, wyjmując w pełni wyprostowanego penisa ze spodni i pocierając ślinę czubkiem, wywołując u mnie jęk.
Nuciłem z wdzięczności, śledząc taśmę, którą umieściłem na jej ustach, zastanawiając się, jakie byłoby uczucie jej ust na moim penisie, i od razu wiedziałem, że muszę to mieć.
„Teraz zdejmę taśmę z twoich ust, suko”. Mówię surowo do dziwki, do której jeszcze nie zdążyłem się włamać. „A jeśli będziesz krzyczeć, tak dopomóż mi Boże, poderżnę ci gardło, a potem to pieprzę, rozumiesz?”
Dziewczyna skinęła głową na potwierdzenie i bez ostrzeżenia zdarłem taśmę z jej ust, nie tłumiąc już niekontrolowanego napływu szlochów, które narastała.
„P-proszę”. Błagała. "Czego odemnie chcesz?"
„Kto cię prosił o przemówienie?” Warknąłem ze złością, a mój gniew wzmógł się na skutek niekompetencji dziewczyny przede mną.
Warcząc, sięgnąłem i uszczypnąłem ją w nos, a jej usta z trudem łapały powietrze, dając mi doskonałą okazję do wsunięcia mojego kutasa między jej jedwabiste wargi i wepchnięcia go do jej niczego niepodejrzewającego gardła.
Poczułem jej wymiotowanie, które zmusiło ją do głębokiego gardła i wydania potwornego jęku, gdy mokry aksamit otoczył mój słupek. Trzymałem ją tam przez chwilę, patrząc w dół na niebieskooką cipkę, która patrzyła na mnie upokorzona i zdesperowana, by uwolnić się od tego koszmaru, i wypchnąłem się z niej bezlitośnie aż do czubka, tylko po to, by wepchnąć ją z powrotem w szybkim uderzeniu. Powoli powtarzałem to, aż jechałem coraz szybciej i szybciej, brutalnie ruchając twarz tej dziwce, gdy zakrztusiła się moim trzonkiem i musiała wielokrotnie wstrzymywać oddech, aby nie zemdleć.
Jęknąłem głośno, gdy zdominowałem usta tej suki, biorąc ostrze, które porzuciłem, kierując swoją uwagę na usta tej pieprzonej zabawki, i przeciąłem przedni pasek jej stanika, pozwalając jej dzbankom zwisać swobodnie, a jej sutki stwardniały lekko od wystawienia na działanie zimno.
Jęknąłem, przekręcając jednego między palcem, ani razu nie zwalniając mojego szybkiego pieprzenia się w twarz, powodując westchnienie szoku i bólu, które wydobyło się z dziewczyny. Zachichotałem mrocznie, gdy wykręciłem drugiego dwa razy brutalniej niż pierwszy, tym razem w rezultacie krzyk wibrował mojego kutasa do niesamowitych rozmiarów, gdzie poczułem spermę przemieszczającą się w górę mojego penisa, aż wybuchłem w gardle małej dziwki raz, dwa, trzy, cztery i pięć ogromnych strumieni mojej silnej, gęstej mlecznej spermy spływającej do jej rurki i do brzucha.
Trzymałem jej twarz w miejscu, uśmiechając się coraz szerzej, gdy mała suka, nad którą miałem całkowitą kontrolę, przestała oddychać, gdy jej usta zostały zatkane moim mięsem. Walczyła, gdy moja sperma spłynęła do jej gardła, dławiąc się moją spermą i nie mogąc oddychać. To z kolei tylko sprawiło, że wszystko stało się dla mnie bardziej intensywne i nie ustawałem w trzymaniu dziewczyny jeszcze dalej w kierunku mojego krocza, aż jej mały, blady nos zetknął się z moją miednicą.
Szarpała się, zwiększając doznanie, aż jednym ostatnim szarpnięciem popadła w głęboką nieświadomość i dopiero w tym momencie wydostałam się z jej ciepłych ust.
Wiedziałem, że powinienem był zaczekać, żeby się z nią pobawić, zacząć od brutalności, która odtąd będzie towarzyszyć życiu tej małej zabawki do pieprzenia, ale znowu, jak powiedziałem dziewczynie, jestem niecierpliwy.
Ale ostatecznie to nie będzie miało aż takiego znaczenia, prawda?
Ponieważ to był dopiero początek życia tej małej zabawki do pieprzenia jako mojej osobistej dziwki.
(część 2?)