Taniec Śmierci

1.3KReport
Taniec Śmierci

Ella wyszła z próby sfrustrowana i spocona. Nie była w stanie zrobić dokładnie tego, o co prosili; to było dla niej po prostu nowe i dziwne, a ona była zdenerwowana, przestraszona i trochę sztywna (częściowo dlatego, że była zarówno podniecona... jak i zawstydzona swoim własnym podnieceniem) i ogólnie nie była najlepsza. Na koniec zdecydowała, że ​​może poświęcić trochę dodatkowego czasu na samodzielną pracę nad dziełem, z całym wyposażeniem. A jutro zaskoczy wszystkich tym, jak daleko zaszła pozornie z dnia na dzień. Poprzedniej nocy zakradła się do środka i po prostu gapiła się przez godzinę, z rękami przyciśniętymi do zbiornika, a oddech zaparował szybę, ale dziś zdecydowała. Zrobiłaby to naprawdę. Stała oko w oko ze zbiornikiem, wpatrując się we wspaniałego węża. Z zawodu tancerka, to był jej pierwszy występ z takim rekwizytem i kazali jej się rozgościć. Zapoznanie się z nowym partnerem sprawiło, że się zarumieniła; to było jak szukanie nowego kochanka po ciemku, a nie chciała, żeby ktoś inny patrzył i włączał światło. Nikt jej nie ostrzegał, by nie robiła tego sama.

Sięgnęła narzędziem, którego używał opiekun, napierając na równowagę metalu, by podnieść gigantyczną bestię. Po zdjęciu pozwoliła, by utworzyły się kałuże wokół jej stóp, podziwiając miękką, żółtą skórę i drapieżny pysk drapieżnika. Wąż niemal natychmiast zaczął się poruszać, okrążając jej delikatne kostki. Zaśmiała się do siebie.

– Ty też mnie lubisz, co? zachichotała nerwowo, podczas gdy wąż kontynuował swój leniwy taniec. Rozciągnął się wokół jej łydek i postanowiła pozwolić, by to trwało. Oboje powinniśmy czuć się komfortowo, pomyślała. On też dopiero się poznaje. Prawie jej się to podobało, rozkoszne przesuwanie się mięśni gładkich po jej własnym. Wąż naprawdę czuł się jak kochanek, zaczynając odkrywać od stóp i wspinając się w górę.

Zaczęła się denerwować dopiero w okolicach górnej części uda, ale nawet wtedy jej własny gorący oddech odwrócił jej uwagę od strachu. Sięgnęła w swój trykot, tuż nad nowo zdobytą domeną węża, i poczuła własną wilgoć. Delikatnie wsunęła w siebie palec, jęcząc z cichym zapałem. Chciała się wściekle pieprzyć, pchać i pchać i ocierać się o węża, aż doszedł, ale bała się, że może pomyśleć, że walczy i chwycić ją mocniej. Opierała się, chociaż zostawiła dłoń na miejscu, powoli okrążając łechtaczkę na tyle, by ją poczuć, ale (miejmy nadzieję) nie na tyle, by przestraszyć węża. Nadal poruszał się w górę jej ciała, ślizgając się i ściskając jej biodra oraz wciskając mocniej jej ręce w siebie. Ślizgał się w górę i wokół jej brzucha, mięsień o mięsień w najbardziej orgazmicznej wspinaczce. Nigdy by nikomu nie powiedziała, ale ten wąż czuł się jak syczący, ślizgający się seks. Wzdrygnęła się, gdy jego gładka długość przesunęła się po jej piersiach, twardniejąc jej sutki i wysyłając świeży przypływ ciepła i płynu do miejsca, w którym jej ręka powoli poruszała się pod wężową masą.

Kiedy znalazł się wystarczająco blisko jej twarzy, wyciągnęła język, by go polizać, czując, jak gładkie, falliczne mięśnie falują pod językiem. Nadal przesuwała po niej językiem i delikatnie poruszała tylko jednym palcem pod fałdami łusek i kości. Pomyślała, że ​​powinna stać nieruchomo, żeby go nie przestraszyć ani nie pobudzić, ale nic na to nie mogła poradzić. Jej całe ciało wiło się tak bardzo, jak tylko było to możliwe, jej cipka napinała się w kierunku palców, gdy podchodziła coraz bliżej.

„Właściwie mogłabym tak umrzeć”, myśl przemknęła jej przez chwilę w głowie, ale seksualne zwierzę w niej przejęło kontrolę, ignorując strach, i gdy tylko dotarło do jej głowy, wydawało się, że patrzy jej w oczy, gdy doszła, drżąc i trzęsąc się jak liść na wietrze. „O Boże,” jęknęła, przyciskając palce do swojej pulsującej łechtaczki; nie wchodziła tak mocno w... Kiedykolwiek? Normalnie zabrałaby później palce, ale wydawało się, że tkwią jeszcze mocniej, gdy wąż zacisnął mocniej. O Boże, zaciskał się mocniej! A jeśli to coś ją zmiażdży?

Są gorsze rzeczy niż być zmiażdżonym przez sam seks, pomyślała, a gdy wąż chwycił ją jeszcze mocniej, jej palce zostały odepchnięte i zsunęły się, a ona nie mogła się powstrzymać; zużyłaby ostatni oddech w płucach, by dojść ponownie, gwałtownie, błogo, czując gładkie, chłodne mięśnie na swojej płonącej, przemoczonej cipce. Pocierała i pocierała i aaaaaah ahh- gdy wąż wypychał powietrze z jej płuc, jej twarz była rozluźniona, błogo pławiąc się w poświacie wielokrotnej sesji orgazmu. Wisiała bezwładnie w muskularnych fałdach węża, ociekając wilgocią na podłogę, gdy otwierał szczęki. Weszła głowa i tors, twarde sutki i delikatna talia, kiedyś wijące się biodra, lśniący dowód jej ostatnich chwil. Weszły nogi i obie delikatne stopy tancerki, a wąż zdawał się przełykać z rozkoszą, jakby rozkoszował się jej smakiem tak, jak mógłby to zrobić mężczyzna. Wślizgnął się z powrotem do zbiornika, pełny i senny, leniwie ciągnąc za sobą przepełniony brzuch.

Podobne artykuły

Moja podróż do Kalifornii

Byłem w samolocie, powoli podróżując nad światem i jedyne, o czym mogłem myśleć, to dziewczyna, którą miałem spotkać po drugiej stronie Kiedy pomyślałem o wszystkich wiadomościach i telefonach, które mieliśmy, poczułem, że mój kutas staje się twardy Gdy powoli dopasowywałem penisa tak, aby był mniej widoczny w spodniach, kapitan wsiadł na głośnik, zapowiadając nasze zejście Kiedy wylądowaliśmy, zobaczyłem, jak piękna jest Kalifornia. Kiedy w końcu wysiadłem z samolotu, szybkim krokiem przeszedłem do odbioru bagażu Kiedy czekałem, żeby mój bagaż zszedł zsypem, wydawało mi się, że słyszę za sobą skradające się kroki. Potem poczułem dłonie na moich oczach, poczułem i usłyszałem głos...

2K Widoki

Likes 0

Zakazane pragnienia - część 3

Susan Ramsey szła korytarzem obok rzędu klas w szkole, do której uczęszczała do siódmej klasy. Miała na sobie krótką spódniczkę i obcisły top, które ledwo spełniały szkolne zasady dotyczące ubioru. Blondynka i niebieskooka była dobrze rozwinięta jak na 12-latkę, miała sterczące, pączkujące piersi i śliczną dupę, którą dopiero uczyła się wykorzystywać na swoją korzyść z chłopcami. Nie wiedziała zbyt wiele o seksie, ale jedno wiedziała na pewno: prawie każdy mężczyzna, którego spotkała, młody czy stary, miał ogromne pragnienie, by dostać się do jej majtek. Technicznie nadal była dziewicą, ostatnio zaczęła odczuwać nieznane ruchy w swoim młodym ciele. Pewnego wieczoru w wannie...

1.9K Widoki

Likes 0

Mentorowanie Brandona Rozdział 12

MENTOROWANIE BRANDONA Przez Boba Rozdział 12: Wreszcie zrealizowane fantazje Gdy zapadałem w głęboki sen, nie mogłem przestać myśleć o tym, o czym rozmawiałem z Branem. Wiedziałem, że jestem bardziej doświadczony niż Brandon w dziedzinie seksu, ponieważ byłem jego pierwszym doświadczeniem seksualnym. Mogłem również powiedzieć, że był dość zaintrygowany wielokrotnym doświadczeniem seksualnym. Wierzyłem też, że będzie to świetna zabawa, ale nie chciałem naciskać zbyt mocno, ponieważ nie chciałem stracić miłości mojego życia. Już miałem zasnąć, gdy usłyszałem hałas z boku łóżka. Czy naprawdę zapomnieliśmy zamknąć drzwi --- ZNOWU? Gdy się odwróciłem, zobaczyłem tę sylwetkę obok mnie. Nawet w ciemności widziałem, że postać...

1.5K Widoki

Likes 0

Chleb i masło

Notka autora; Ta historia to romans, a seks pojawia się pod koniec. Niektórym może się to nie podobać ze względu na brak zastępczej ponurości od początku do samego końca. Wiersz, który John dzieli z Rachel; „Jesień” należy do Emily Elizabeth Dickenson (10 grudnia 1830 – 15 maja 1886). Była amerykańską poetką. Wybrałam ją, bo to mój ulubiony wiersz jesieni i ulubiona pora roku. Chleb i masło Beagle9690 wrzesień 2019 Służył dwadzieścia siedem lat w Marines, w wieku czterdziestu pięciu lat przeszedł na emeryturę jako pułkownik. Marines hartowali Johna tak twardo i twardo jak kute żelazo. Był z szacunkiem znany przez większość...

2.3K Widoki

Likes 0

Nowe początki — część 2, rozdział 1

„Ogień dookoła! Rozpalam się! „Lisa? Gdzie jesteś? Bela? Proszę! Odpowiedz mi! „Nie mogę tu zostać – umrę tutaj! 'Tak gorąco!' Tabatha wrzasnęła, gdy się obudziła, siadając prosto na łóżku boleści. Ponad dwudziestu pacjentów dzielących ciasny oddział również podskoczyło, wielu krzyczało i narzekało na własny ból i nieszczęście. W jednej chwili Tanya znalazła się obok niej. „Wszystko w porządku, kochanie – wszystko będzie dobrze! Obiecuję! Mama? Tabatha westchnął. Co się stało? Wszyscy jesteście spaleni. – Już dobrze, kochanie – powtórzyła z niepokojem Tanya. „Wszystko będzie dobrze!” „Mamo… Tanya…” Tabatha zamrugała i uniosła ręce, by utrzymać głowę nieruchomo, gdy ogarnęła ją nagła fala...

1.5K Widoki

Likes 0

Lil Jazz

Nazywam się Patryk, mam 21 lat i pracuję w sklepie z artykułami elektrycznymi, w magazynie. Zwykle składa się z długich, ciężkich dni, w których trzeba odbierać duże zapasy, takie jak lodówki i pralki, a także dostarczać klientom ich zapasy. To robi się dość męczące, szczególnie w miesiącach letnich, kiedy jest gorąco. Magazyn posiada drugi poziom, na którym zwykle przechowujemy jednostki zewnętrzne do klimatyzatorów. Będąc poza polem widzenia kamery i dostępnymi tylko dla tych, którzy mogą prowadzić wózek do kompletacji zamówień (rodzaj wózka widłowego), to, co zrobiliśmy ja i moi współpracownicy z magazynu, zamieniło to w nasze własne schronienie. Udało nam się...

1.4K Widoki

Likes 0

Rozdział 2 Objawienia

Rozdział 2 Rewelacje Squall szedł zmęczony po ogrodzie, kierując się na trening do Centrum Treningowego. Miał nadzieję, że to pomoże go obudzić, a poza tym musiał tylko wyjść z biura. Prawie zasnął przy biurku, a nie coś, co powinien robić dowódca. „To tylko sny, w końcu odejdą”. zapewniał się, gdy mijał kilku kadetów, którzy pozdrawiali go, gdy przechodził obok. Bez przekonania zasalutował, żałując, że choć raz nie zapomnieli, że był ich dowódcą. - Komandorze Leonhart, proszę natychmiast przyjdź do mojego biura - usłyszał głos Cida rozbrzmiewający w całym budynku, gdy był zaledwie kilka kroków od celu. Świetnie, co teraz? wymamrotał i...

2.2K Widoki

Likes 0

Nasza wycieczka

Raz w miesiącu wybieramy się na pieszą wycieczkę w góry, naprawdę jest to raczej odosobnienie. Robiliśmy to od lat, zostawiając nasze rodziny i małżonków, aby szukać rodzeństwa w dziczy, tak jak robiliśmy to jako dzieci, ale teraz są to przedsięwzięcia erotyczne. Nigdy nie sądziłem, że będę się cieszył surowym, niechlujnym seksem z moim bratem. Chociaż czasami po prostu wychodziliśmy z miasta lub oglądaliśmy film ciesząc się nawzajem towarzystwem. Ale naszym ulubionym miejscem są wycieczki do tego uroczego domku głęboko w górach, do którego nie można dojechać samochodem. Ostatnio oboje byliśmy przeciążeni życiem domowym i zawodowym. Zgodziliśmy się więc pojechać w tym...

1.7K Widoki

Likes 2

Zamówienie Dostawy

Stopy zaczęły mnie boleć w 5-calowych szpilkach, które noszę, ale pocieszam się świadomością, że zmusiły mnie do przyjęcia postawy, która wypycha moje piersi do przodu i tyłek do tyłu w sposób, który podkreśla moje krągłości. Gravity robiła wszystko, co w jej mocy, by mnie pokonać, ale mając czterdzieści kilka lat, wciąż miałem trochę walki. Och, nie jestem królową piękności, a moje ciało jest znacznie dalekie od ideału, ale fakt, że mam pewność siebie zrodzoną z wieku i nienasycone libido, rekompensują ten dodatkowy kawałek ciała w okolicach środka. Przy wzroście 5 stóp i 3 cali ważę około 155 funtów. Według większości standardów...

1.2K Widoki

Likes 0

STUDIA

Dopiero niedawno odkryłem tę stronę i jak na razie bardzo mi się podoba. Chciałabym opowiedzieć Ci o moim pierwszym spotkaniu z mężczyzną, ale najpierw chcę opowiedzieć o sobie i o tym, jak doszło do tego, że uprawiałam seks z mężczyzną. Mam 53 lata, jestem po rozwodzie od 30 lat. Mieszkam w mieście, w którym znajduje się uczelnia państwowa i jestem właścicielem firmy transportowej. ale to wszystko wydarzyło się, gdy miałem 30 lat. Byłem w Los Angeles, rozładowywano moją ciężarówkę, a gdy ją rozładowywali, jadłem lunch z wagonu na lunch, po jedzeniu grzebałem w śmieciach i znalazłem w koszu taśmę wideo. Wyjąłem...

796 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.