Wyjąłem fiuta ze Stephanie i usiadłem. Stephanie usiadła na kolanach i spojrzała na mnie. Przyglądałem się jej w blasku jej ekranu komputera. Spojrzałem w dół jej nagiego ciała na mały basen, który powoli opróżniał się z jej cipki. Mała kałuża naszych soków miłosnych.
"Cóż..." powiedziałem. - Lepiej pójdę do łóżka. Wykończyłeś mnie.
– Tak. Mam taki wpływ na ludzi. Powiedziała.
Wyciągnąłem rękę i przesunąłem nią wzdłuż jej ramienia. Podszedłem bliżej i pocałowałem ją.
"Do zobaczenia rano." Powiedziałem.
"Pierwsza rzecz." odpowiedziała.
Włożyłem bokserki i powoli i cicho otworzyłem jej drzwi. Wyjrzałem przez szczelinę i zobaczyłem, że sala imprezowa była całkowicie pusta. Telewizor wciąż był włączony i oświetlał pokój. Myślałam, że po prostu rozbiję się na kanapie, ale potrzebowałam prysznica. Zapach seksu był przytłaczający.
Udałem się do drzwi Steves. Próbowałem przekręcić klamkę tak wolno, jak to możliwe, nie chcąc wydawać dźwięku.
Drzwi otworzyły się ze skrzypieniem, a światło z telewizora oświetliło pokój Steve'a. Steve leżał na łóżku płasko na plecach. Steve prawdopodobnie mógł zostać pomylony z częścią swojego łóżka, z wyjątkiem tego, że był tak cholernie opalony. Och... a jego kutas był w pełni skupiony. Dlaczego był nagi? Czy alkohol naprawdę go tak podniecił? W domu było zimno.
Leżał tam bez ruchu. Musi mieć piekielny sen.
Wpatrywałem się w kutasa Stevesa i przypomniałem sobie, jak czułem się wcześniej, gdy dałem mu słodką ulgę. Chciałem pieprzyć Steve'a. Czemu? Nie mogłem ci powiedzieć. Nigdy nie myślałem o gejach. To znaczy poważny. Dlaczego ta dwójka tak mnie przyciągała?
W jakim kręgu się poruszaliśmy. Steve chciał pieprzyć Steph. Steph chciał przelecieć Steve'a. Ssałem kutasa Steve'a. Kutas Steve'a był w ustach Stephsa. Mój fiut był w ustach Steve'a. Pieprzyłem Steph. Gah... co za splątana sieć.
Moje wcześniejsze plany wzięcia prysznica i uderzenia na kanapie zostały wstrzymane. Po prostu nie mogłem się oprzeć. Steve leżał nagi w swoim łóżku, zemdlał. Musiałem do niego dołączyć.
Będąc tylko w bokserkach, szybko zsunąłem je z kostek i wyszedłem z nich. Podkradłem się i położyłem do łóżka obok Steve'a.
Chrząknął lekko i przesunął głowę w moją stronę. Otworzył oczy.
"Do cholery." powiedział.
Byłem całkowicie zaskoczony.
"Hę?" Zapytałam. Początkowo myślałem, że mówi o tym, że jestem naga obok niego.
"Kurwa myślałem, że jesteś Steph." powiedział.
"Czemu?" Zapytałam.
„Po prostu pomyślałem, że przyjechała tutaj, żeby wziąć udział w pijackim szaleństwie płaczu”. powiedział. – Jak myślisz, dlaczego jestem nagi? Chciałem, żeby mnie zobaczyła.
"Och... mamcha..." powiedziałem.
"Więc dlaczego do diabła jesteś nagi?" zapytał mnie.
"Cóż... widziałem cię i myślałem, że to strój." Śmiałem się. Steve też się śmiał.
"Co to za zapach?" zapytał mnie.
"Nic nie czuję..." skłamałem.
„Dlaczego do cholery pachniesz seksem?” on zapytał.
"Stary... muszę ci coś powiedzieć..." zacząłem.
– Nawet mi nie mów, co myślę, że powiesz. powiedział. Wydawał się zirytowany.
„Steve… pieprzyłem Steph”. Powiedziałem zawstydzony.
– Nie ma, kurwa, mowy. powiedział. "Po prostu... nie ma mowy."
– Nie chciałem, żeby to się stało. Kłamałem. "To po prostu... kliknęło. Może za dużo wypiliśmy."
"Kurwa, wypiłem więcej niż ty i nic mi nie jest." powiedział.
– O czym ty mówisz? Wcześniej zemdlałeś. Powiedziałem.
- Źle, dupku. Tak to działa. Jeśli zachowuję się, jakbym kładł się spać, Steph wchodzi i omdlewa. Wtedy jestem wolny na placu zabaw. powiedział.
"Uh... Steve... naprawdę muszę ci coś powiedzieć..." powiedziałem.
— Ach, Chryste. Co teraz? On zapytał.
"Ona... uh... ona wie o tym, co jej robisz." Powiedziałem.
— Powiedziałeś jej, kurwa, że jej? On zapytał.
„Nie, nie, nie. To znaczy… ona nie jest naprawdę pijana… mówi, że po prostu tak się zachowuje, więc ZROBISZ różne rzeczy. Dużo mi o tobie powiedziała. Ona naprawdę cię chce”. Powiedziałem.
"Wypierdalaj stąd." powiedział.
– Mówię poważnie, Steve. Ona naprawdę cię chce. Powiedziała mi o tym. Powiedziała, że po prostu nie może wyjść i ci tego powiedzieć. Powiedziałem.
"Nie wierzę w to." Powiedział.
"Nie kłamałbym..." powiedziałem.
Przez chwilę siedzieliśmy cicho.
"Więc... naprawdę pieprzyłeś Steph, co?" on zapytał.
"Tak koleś." Powiedziałem.
- No... jak było? on zapytał.
"Jak nic, co kiedykolwiek miałem." Powiedziałem uśmiechając się. "Zdumiewający."
- Boże. Więc gdzie schowałeś prezerwatywę? on zapytał.
"Uh..." wyjąkałem.
„Nie mów mi, że… w ogóle nie ma prezerwatywy? Co się z tobą dzieje?” on zapytał.
"Powiedziałem... to nie miało się nawet wydarzyć." Powiedziałem.
"Więc każesz jej dojść?" on zapytał.
– Jasne. Powiedziałem.
"Boże... nie mogę uwierzyć, że ta rzecz to dostała." powiedział, uderzając mojego fiuta. "Czy zasmakowałeś?"
"O rany... ona jest taka, taka słodka. Świetna do jedzenia cipki." Powiedziałem.
Steve pochylił się i przyłożył twarz do mojego fiuta. Odetchnął głęboko.
„Czuję cipkę”. powiedział. „i to pieprzony Stephs”.
Wyczułem nutę zazdrości.
Wystawił język, żeby na mnie posmakować swojej siostry. Lizanie doprowadziło do ssania, które zamieniło się prawie w pełny lodzik.
Uniósł usta z mojego fiuta, jego usta wydały dźwięk „machnięcia”.
"Cóż, ona smakuje dobrze." powiedział z uśmiechem.
Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że Steve jest w pełni skupiony.
Steve położył się i zakrył twarz rękami.
"Mój Boże... nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś." Powiedział.
"Hej... ona cię chce, stary. Masz największą szansę." Zapewniłem go.
„Przysięgam na Boga… jeśli mnie okłamujesz…” powiedział.
– Nie jestem. Nie wiem, jak mogę sprawić, żebyś mi uwierzył… ale mówię poważnie. Powiedziałem.
"Kurwa. Jestem cholernie napalony." powiedział.
Dzięki jego półobciąganiu ja też.
"Tak, ja też." Powiedziałem.
– Zamknij się. Właśnie miałeś najgorętszą pieprzoną dziewczynę, jaką znam. powiedział. „Nie mogę, kurwa, walić konia. Próbowałem, kiedy przyszedłem tu wcześniej. Nie mogłem wysiąść. Mam dość robienia loda. Muszę się pieprzyć”.
Przyszła mi do głowy myśl...
"Wiesz..." powiedział. „… jesteś mi winien jeden za pieprzoną Steph…”
– No to wejdź tam i połóż jej jednego. Powiedziałem.
- Nie... nie po tym, jak to zrobiłeś. Chcę, żeby była jak najświeższa. Ty jednak... ty i ja możemy coś zrobić. powiedział.
"....Co?" Zapytałam. Moje serce biło.
"Pozwolisz mi się pieprzyć." powiedział. Wszystkie jego karty leżały na stole.
- Co? Do diabła, nie. Powiedziałem. Właściwie to chciałem. Ale nie mogłem mu o tym powiedzieć.
"Chodź jeden. Pozwolę ci się pieprzyć. Dostaniesz kombinację brat/siostra tej samej nocy. Kto do cholery będzie wiedział?" On zapytał.
— Pieprzysz się teraz ze mną? Zapytałam.
"Nie." Powiedział. Był bardzo poważny.
"No... co do cholery?" Powiedziałem.
– Chcesz, żebym założył prezerwatywę? Zapytał, sięgając do nocnej szafki po tubkę lubrykantu, który miał na sesjach jackoffu.
"Kurwa. Nie zajdę w ciążę." Śmiałem się.
Stałem na czworakach i mocno ścisnąłem prześcieradła. Co ja do cholery robiłem?
Usłyszałem dźwięk tryskania. Poczułem zimny żel wcierający się w moją dziurkę. Usłyszałem kolejny trysk i usłyszałem zgniatanie Steve'a, który się nasmarował.
"Po prostu zrelaksuj się..." Steve powiedział.
Wziąłem kilka głębokich oddechów i pozwoliłem, aby cokolwiek miało się wydarzyć, wydarzyło się.
Poczułem, jak kutas Steve'a wciska się w moją dziurę. Próbowałem się zrelaksować, ale wierz lub nie, to nie jest takie proste.
Steve wślizgnął się powoli i wydał z siebie bardzo słyszalne pomruki. Gdyby Steve to nagrywał, zdobyłby kilka nagród komediowych. Nie mogę sobie wyobrazić, jak niezręcznie to wyglądało, gdy mniejszy facet dosiadał większego.
"Świetnie sobie radzisz." Steve zapewnił mnie.
Steve zaczął pompować coraz szybciej. To było coś, czego nigdy nie czułem, ale miałem też podejrzenie, że nie mogę powiedzieć tego samego o Steve'ie.
"Och, kurwa, tak..." powiedział.
Kule Steve'a klepały mnie w tyłek niezłym rytmem. Naprawdę był w to zaangażowany. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, jak moja erekcja kołysze się przy każdym uderzeniu jego bioder.
Ręce Steve'a spoczywały na moich plecach. Chwycili teraz moje biodra. Steve zaczął jęczeć i nagłym szarpnięciem odciągnął mnie do tyłu i uderzył się z pełną siłą.
„Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaazie” Jęknął.
Poczułem, jak gorący płyn strzela we mnie. Boże, to było popieprzone. Jęki i sperma sprawiły, że sam balansowałem na krawędzi.
„Jezu Chryste, Bret”, powiedział. "masz jeden fajny tyłek."
Steve wyszedł i odpoczął.
"Moja kolej, suko." Powiedziałem.
Steve uśmiechnął się i przyjął pozycję „do startu”. Nałożyłem trochę lubrykantu i ruszyłem we właściwym kierunku.
To było ciasno dopasowane. Ale nie dlatego, że byłem ogromny.
"Oh cholera." powiedziałem
– Tak. Zabierz to do domu. powiedział.
Pracowałem nad sobą kilka razy, aby wyczuć, co się dzieje. Muszę powiedzieć, że mi się podobało. Ładnie i ciasno.
Każde pchnięcie wywoływało jęk z ust Steve'a. Mogłam mieć tylko nadzieję, że Steph mocno spała.
Kontynuując pompowanie, sięgnąłem i zacząłem pompować kutasa Stevesa. Naprawdę był w to zaangażowany.
Po tym, jak pompowałem go przez kilka minut, jego tyłek skurczył się na moim kutasie i poczułem, jak gorący płyn wystrzeliwuje mi z ręki. To było to. Koniec gry. Wypuściłem długi jęk i mój kutas wybuchł wewnątrz Steve'a.
"Cholera jasna." – powiedziałem, dysząc.
"Kurwa tak." powiedział Steve.
Wyślizgnęłam się ze Steve'a i patrzyłam, jak moja sperma wycieka z jego opalonego tyłka.
"To było świetne." Powiedziałem.
- Tak. Ale teraz do cholery dostanę Steph. Tylko poczekaj. powiedział.
Leżeliśmy w łóżku, wciąż nadzy, pozwalając klimatyzacji nas ochłodzić.